Nowego kanału telewizyjnego dla Polonii – TV Polska – nie będzie można oglądać w kraju. Minister spraw zagranicznych w miejsce określenia „Polonia i Polacy za granicą” operuje pojęciem „diaspora”. – Diaspora polska to wszyscy, którzy dobrze Polsce życzą – mówił Sikorski do senatorów.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski przedstawił w Senacie informację na temat polityki wobec Polonii.
Wesprzyj nas już teraz!
Wśród wielu kwestii pojawiło się także pytanie senatora Grzegorza Biereckiego o finansowanie zagranicznych organizacji, które nie działają na rzecz Polski. Chodzi m.in. o wspieranie przez MSZ organizacji żydowskich.
Sikorski mówił o współpracy z organizacjami, które są tworzone przez grupy etniczne, które kiedyś zamieszkiwały terytorium I RP. Sikorski podkreślał, że w polskim interesie narodowym jest uświadamianie amerykańskim Żydom, że tak naprawdę pochodzą z Polski i wobec tego powinni być Polsce życzliwi.
– To niepokojące działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych – podkreśla senator Grzegorz Bierecki. – Wsparcie tych organizacji odbywa się, bowiem kosztem tych, którzy rzeczywiście promują polskość – dodaje senator.
Mówiąc o nowym kanale telewizyjnym, minister powiedział, że najważniejszą grupą docelową nowej stacji mają być Polacy na Ukrainie, Litwie i Białorusi, gdzie słabiej rozwinięty jest rynek telewizji satelitarnej i kablowej oraz wolniej przebiega rozwój telewizji cyfrowej i internetowej. Sikorski pytany przez senatorów nie był w stanie dokładniej odpowiedzieć, w jaki sposób będzie wyglądała zmiana formuły działania TVP Polonia. – Będę w tym tygodniu z władzami TVP uzgadniał szczegóły – zapowiedział krótko. Dziś już jednak wiadomo, że telewizja dla zagranicy nie będzie oglądana w Polsce.
Źródło: naszdziennik.pl, radiomaryja.pl
pam