Stolica Apostolska rozważa ponowne utworzenie diecezji w Genewie. Ostatni katolicki biskup tego szwajcarskiego miasta został wypędzony przez kalwinistów w 1533 r. Obecnie jednak mieszka tam więcej katolików niż protestantów.
Diecezja genewska, ustanowiona w IV w., formalnie istniała do XIX w. (jednym z jej ordynariuszy był św. Franciszek Salezy, rezydujący w Annecy). W 1821 r. została połączona z diecezją lozańską, która od 1924 r. nosi nazwę diecezji Lozanny, Genewy i Fryburga. Gdy w 1987 r. jej nowy biskup pomocniczy Amédée Grab zaczął rezydować w Genewie, protestanci uznali to za prowokację i próbę „odzyskania miasta Kalwina” – przypomina francuski tygodnik „Le Point”.
Wesprzyj nas już teraz!
Wielu mieszkańców Genewy to potomkowie francuskich protestantów, którzy schronili się tu po masakrze w Noc św. Bartłomieja w 1572 r. i odwołaniu edyktu nantejskiego w 1685 r., który wprowadzał równouprawnienie protestantów i katolików. Przez długi czas pewne funkcje w mieście – np. prezydenta uniwersytetu, przewodniczącego Czerwonego Krzyża, prokuratora generalnego czy partnera-zarządzającego w prywatnym banku – mogli pełnić jedynie wyznawcy kalwinizmu.
Pierwsza po wypędzeniu katolickiego biskupa Msza św. została odprawiona w tym mieście dopiero w 1798 r., gdy zajął je Napoleon. W XIX w. papież Pius IX chciał mianować biskupa Genewy, lecz w 1874 r. rząd Szwajcarii wpisał do konstytucji artykuł 71, na którego mocy ustanowienie diecezji na terytorium kraju możliwe było tylko za zgodą władz. Prawo to zostało uchylone dopiero w 2001 r.
Biskup Lozanny, Genewy i Fryburga ma swą siedzibę we Fryburgu – niewielkim, liczącym 37 tys. mieszkańców miasteczku, odległym od Genewy o 140 km. Obecny ordynariusz, bp Charles Morerod planuje podział diecezji, gdyż biskup mieszkający w Genewie mógłby skuteczniej prowadzić tam pracę duszpasterską. Hierarcha rozpoczął już konsultacje w tej kwestii.
Od czasu Jana Kalwina sytuacja religijna Genewy bardzo się zmieniła. W liczącym niespełna pół miliona mieszkańców kantonie genewskim mieszka obecnie więcej katolików niż protestantów. Stało się tak za sprawą osiedlających się tu Francuzów, Włochów, Hiszpanów i Portugalczyków – przypomina „Le Point”.
KAI
mat