Diecezja Oakland (stan Kalifornia) oczekuje od nauczycieli pracujących w kościelnych szkołach, by podpisali deklarację zgodnie z którą nie będą publicznie sprzeciwiać się katolickiej etyce, np. w kwestii aborcji i czystości. Spotkało się to ze zdecydowanym sprzeciwem kilku nauczycieli i rodziców.
Niektórzy spośród nauczycieli stwierdzili, że stanowi to ingerencję w ich życie prywatne. Rzecznik prasowy diecezji ujawnił, że trójka dotychczasowych pracowników faktycznie odmówiła podpisania nowej umowy. W sprawę zaangażowały się lokalne, „postępowe” media. 30 maja grupka nauczycieli i rodziców protestowała przed siedzibą kurii.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak zauważają amerykańskie media, sprzeciw podnieśli… pracownicy i rodzice otwarcie deklarujący homoseksualizm i wsparcie dla ruchu LGBT oraz niekatolicy. Umowa wymaga od nauczycieli, by ci nie udzielali publicznego poparcia sprawom głęboko godzącym w chrześcijański porządek moralny i społeczny, np. aborcji czy instytucjonalizacji związków osób tej samej płci.
Podobne umowy są zawierane przez inne amerykańskie diecezje. Ich biskupi podkreślają, że osoby, które zamierzają atakować zasady katolickiej wiary i moralności nie powinny pracować w kościelnych szkołach.
Źródło: cbn.com
Marcin Rak