Amerykański właściciel stacji TVN wysłał do prominentnych polityków PiS list z groźbą wstąpienia na drogę sądową, jeżeli ten nie wycofa się z nowelizacji ustawy medialnej – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”. Koncern wycenia także straty poniesione w następstwie wprowadzenia przepisów na 3 mld dolarów, których zadośćuczynienia będzie domagał się w formie odszkodowania.
Jak czytamy, zawiadomienie trafiło wczoraj m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, a także do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Liczy kilkadziesiąt stron i to przede wszystkim to „wywód prawniczy” uzasadniający, dlaczego Discovery czuje się poszkodowane. Zgodnie z warunkami dwustronnej umowy ze Stanami Zjednoczonymi, polski rząd ma pół roku na przestawienie swojego stanowiska. Jeżeli odpowiedź będzie konfrontacyjna, może czekać nas arbitraż międzynarodowy i konieczność ewentualnego zadośćuczynienia koncernowi.
Działania polegające na uchwaleniu przepisów chroniących rynek medialny w Polsce przed nadmiernymi wpływami zagranicznego kapitału (podobne ograniczenia obowiązują np. w Wielkiej Brytanii czy Niemczech), Amerykanie ocenili w kategoriach „ataku na niezależność mediów” i naruszenia konstytucyjnych standardów wolności wypowiedzi.
Straty poniesione wskutek np. sprzedania udziałów, Discovery wycenia na 3 mld USD.
Źródło: dorzeczy.pl
PR