Chiny gromadzą ogromne ilości złota. Sprowadzają je m.in. tajnymi kanałami wojskowymi. Według eksperta od gospodarki światowej, Jima Rickardsa Chińczycy chcą zabezpieczyć się w ten sposób przed dewaluacją dolara.
Rickards, który doradza amerykańskiemu wywiadowi i sekretarzowi obrony, potwierdził w jednym wywiadów, że Chiny są obecnie największym na świecie konsumentem złota. W samym tylko 2013 r. według oficjalnych szacunków China Golds Association Pekin nabył 1 tys. 176 ton złota. Wielu analityków jest jednak zdania, że Chińczycy nabyli dwa razy więcej kruszcu.
Wesprzyj nas już teraz!
Ekspert dodał jednak, że złoto do Chin dociera nie tylko oficjalnymi kanałami, ale także transportowane jest nieoficjalnie przez wojsko.
Dlaczego Chiny gromadzą tak duże ilości kruszcu? Analityk tłumaczy, że Chińczycy – wbrew temu co wielu mówi – nie są na razie zainteresowani ustanowieniem rodzimej waluty (juana) walutą globalną, z tej prostej przyczyny, że wymagałoby to od nich otwarcia rachunku kapitałowego, czego Pekin nie chce robić.
Rickards dodaje, że juan nie będzie walutą rezerwową przez co najmniej dziesięć lat i możliwe, że Chińczycy już to wiedzą. Pozyskują więc złoto jako zabezpieczenie dla słabego dolara.
W interesie Pekinu jest to, by dolar był silny, ponieważ Chiny posiadają ponad 3 bln dol. w amerykańskich papierach dłużnych. Jeśli więc Ameryka zdewaluuje dolara, złoto pójdzie w górę na rynkach światowych. Chińczycy chcą więc sobie zrekompensować ewentualne straty.
Źródło: inteligenciafinancieraglobal.blogspot.mx, AS.