13 lipca 2023

Dlaczego kuria nie zareagowała na przerwanie Mszy Świętej przez „trans-kobietę”? Szokująca hipoteza Jana Pospieszalskiego

„Awantura wywołana przez transseksualistę podczas Mszy Świętej w kościele pod wezwaniem bł. Radzyma w Gnieźnie, została jednak odnotowana przez kurię metropolitalną”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski..

Przypomnijmy: 18 czerwca w Gnieźnie, w kościele pod wezwaniem bł. Radzyma Gaudentego, osoba identyfikująca się jako transkobieta zakłóciła Mszę Świętą. Uczestnicy relacjonują, że podczas kazania osoba ta demonstracyjnie opuściła świątynię, potem wróciła i wykrzykiwała w kierunku celebransa. Kapłan próbował odpowiedzieć. Sprawca zamieszania, wykrzykując, zrobił kilka kroków w jego kierunku. Chodzący o kulach uczestnik Mszy św. zagrodził mu drogę. To dodatkowo wzburzyło intruza. Wierni musieli wyprowadzić go z kościoła.

Co ciekawe, o całym zajściu być może nigdy byśmy się nie dowiedzieli, gdyby nie emocjonalny wpis w mediach społecznościowych na profilu „Klaudiusz Święcicki”, który stanowił „inspirację” dla publicystów „Wyborczej” i Gazeta.pl, którzy pisali o sprawie.

Wesprzyj nas już teraz!

„Klaudiusz Święcicki” pisał m. in. o „przestępstwie” celebransa, którym miało być… zwrócenie uwagi na problem nadużyć seksualnych oraz hipokryzji, jaką w tej kwestii wykazują się media m. in. stacja TVN.

„Pisząc poprzedni tekst, nie znałem jeszcze odpowiedzi na zadane rzecznikowi kurii pytania. Dziś wiem, że wobec osoby, która zakłóciła liturgię – czyli sprofanowała najświętsze obrzędy – władze diecezji nie zamierzają wyciągać żadnych konsekwencji”, podkreśla Pospieszalski.

W ocenie gospodarza programu „W Pośpiechu” na antenie PCh24 TV taka postawa kurii wydaje się w pewnym stopniu uzasadniona z kilku powodów. Po pierwsze osoba, która dokonała czynu zabronionego wydaje się potrzebować pomocy czy też „specjalnej troski”.

„Inną przyczyną zamiatania sprawy pod dywan przez władze archidiecezji może być świadomość, że zgłoszenie do prokuratury tęczowego aktywisty to prezent dla lewicy i całego środowiska LGBTQ+. Prześladowana przez kler transseksualna kobieta staje się natychmiast gwiazdą mediów, a listy otwarte w jej obronie ogłaszają o. Paweł Gurzyński, Kongres Katoliczek i Katolików, zwykli księża, Więź, Andrzej Seweryn i Janina Ochojska”, czytamy dalej w „Do Rzeczy”.

„Jest jeszcze trzecia możliwość braku reakcji władz kościelnych. Performance miał na celu zwrócenie uwagi na postulaty artykułowane wobec Kościoła przez tęczowych aktywistów. Ich zdaniem Kościół w Polsce musi zmienić nauczanie dotyczące czynów i związków homoseksualnych. (…) Nic dziwnego, że ów transaktywista, sprawca profanacji, z reformatorskimi oczekiwaniami i poczuciem odpowiedzialności za Kościół, zamiast procesowym przeciwnikiem, może stać się niebawem sojusznikiem kurii gnieźnieńskiej. Liderem laikatu przy wprowadzaniu nowych tęczowych praktyk w diecezji”, podsumowuje Jan Pospieszalski.

 

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

 

Watykan przeczy nauce Kościoła. 3 drogi wyjścia z kryzysu. ZOBACZ najnowszy odcinek programu „Paweł Chmielewski NA STRAŻY”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(13)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 298 795 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram