Działaniom byłego premiera Australii przyjrzy się prokurator generalny. Polityk odpowiada za wprowadzenie najostrzejszego zamordyzmu covidowego, który ustępuje jedynie realiom Chińskiej Republiki Ludowej. Okazało się, że Scott Morrison w tajemnicy przejął stanowiska pięciu ministrów, co obecnie tłumaczy koniecznością „walki” z mniemaną „pandemią” koronawirusa.
Nawet mainstreamowe media w Australii przyznają, że działania byłego premiera Scotta Morrisona były niedemokratyczne. Szczegóły sprawowania covidowej dyktatury ujawnił obecny premier Anthony Albanese. Między marcem 2020 a majem 2021 roku jego poprzednik sprawował funkcje ministra zdrowia, finansów, spraw wewnętrznych, skarbu i przemysłu.
Albanese zwrócił się o opinię w tej sprawie do prokuratora generalnego, aby określił, czy działania Morrisona były legalne. Wielu współpracowników byłego szefa rządu było zaskoczonych jego decyzją, gdy wyszła ona na jaw. Niektórzy wezwali Morrisona do rezygnacji z członkostwa w parlamencie, gdzie po porażce wyborczej zasiada jako poseł opozycji – informuje agencja Associated Press.
Wesprzyj nas już teraz!
Kuriozalnych wytłumaczeń udzielił sam Scott Morrison, który przekazał dziennikarzom w Sydney, że chciałby przeprosić swoich kolegów, ale… dalej uważa swoje działania za uzasadnione w imię rzekomej wiary w „pandemię” koronawirusa. – Wierzyłem, że konieczne jest posiadanie władzy, posiadanie faktycznych nadzwyczajnych uprawnień, których można użyć w sytuacjach ekstremalnych i nie do przewidzenia, które pozwoliłyby mi działać w interesie narodowym – powiedział były premier. Polityk przekonywał, że woli być krytykowany za przekroczenie granic niż za niepodejmowanie żadnych działań.
Okazało się również, że o przejęciu stanowisk nie zostali poinformowani… sami ministrowie. Członkowie rządu mieli reagować zdziwieniem, gdy premier stawiał ich przed faktem dokonanym, nagle przejmując kierownictwo nad ich resortami. Morrison zapytany, dlaczego nie zataił swoje decyzje przed ministrami w swoim gabinecie, stwierdził, że obawiał się, iż jego kroki mogły zostać wówczas… źle zrozumiane. Dodał, że nie było potrzeby uświadamiania ministrów o podjętych działaniach, skoro używał swoich nowych uprawnień tylko w nagłych wypadkach.
Morrison co najmniej raz wykorzystał te uprawnienia, aby cofnąć decyzję ówczesnego ministra przemysłu Keitha Pitta o zatwierdzeniu projektu gazowego u wybrzeży Nowej Południowej Walii. Pitt oświadczył, że nie był świadomy, iż premier wspólnie z nim sprawował nadzór nad tym sektorem. W tamtym czasie Morrison zapowiedział, że jako premier zawetuje projekt, nie wspominając, że posiada takie same uprawnienia jak minister Pitt. Na konferencji prasowej były szef rządu przekazał, że nie żałuje swojej ówczesnej decyzji.
Nominacja Morrisona na pięć stanowisk ministerialnych została zatwierdzona przez gubernatora generalnego Australii Davida Hurleya, który powiedział, że postępował zgodnie z konstytucją, podpisując „za radą premiera dokument administracyjny”.
Za rządów Scotta Morrisona obowiązywał jeden z najostrzejszych na świecie reżimów „sanitarnych”. Całe miasta i regiony obejmowane były bezwzględnymi lockdownami, ludzi zmuszano do przyjmowania eksperymentalnych preparatów, a działacze społeczni, którzy domagali się od rządu respektowania prawa trafiali do aresztu.
Źródło: PAP
oprac. FO