Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia deklarują, że nie dysponują żadnymi danymi dotyczącymi chorób, które są przesłanką do mordowania dzieci w łonach matek.
Z danych zawartych w oficjalnym sprawozdaniu Rady Ministrów z 2011 roku wynika, że w Polsce w ciągu roku wykonano 620 aborcji, których przesłanką była tzw. choroba płodu.
Wesprzyj nas już teraz!
– W ramach statystyki publicznej gromadzone są dane o przerwanych ciążach, natomiast nie są zbierane dane o rozpoznanych chorobach płodu – przyznaje Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy resortu zdrowia, odpowiadając na pytanie „Naszego Dziennika” dotyczące aborcji eugenicznych.
Resort zdrowia nie prowadzi żadnych analiz dotyczących wskazań dokonywania aborcji eugenicznych, co może prowadzić do absolutnej samowolki w tej kwestii w, w konsekwencji, do zabijania nienarodzonego dziecka na życzenie. Nie jest też jasne, czy w związku z tym rządowe statystyki dotyczące zamordowanych dzieci w łonach matek, są wiarygodne.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged