10 września 2024

Dlaczego właśnie Mentzen? Krzysztof Bosak wyjaśnia wyborczą decyzję Konfederacji

– Byłem gotów do rywalizacji w prawyborach. Nie udało się ich zorganizować, nad czym ubolewam. Życzę Sławomirowi Mentzenowi jak najlepszego wyniku – mówi w rozmowie z PCh24 TV wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak.

Krzysztof Bosak był gościem PCh24 TV. Mówił między innymi o atakach na środowisko Marszu Niepodległości w związku z ekscesem nieznanego sprawcy z 2018 roku.

To jest sprawa całkowicie dęta. Ściganie 6 lat później osoby, której tożsamości nikt nie zna, za to, że komuś coś powiedziała na Marszu, na którym było blisko milion osób… To jest jakiś totalny absurd – powiedział.

Wesprzyj nas już teraz!

Na razie mamy wyłącznie działanie metodami pozaprawnymi i robieniem większego chaosu w wymiarze sprawiedliwości, a nie naprawianie czegokolwiek po PiS – stwierdził, dodając, że minister i prokurator Adam Bodnar powinien podać się do dymisji.

Według Krzysztofa Bosaka „prokuratura działa kompletnie głupio”. – Sens tych przeszukań jest taki, że prokurator uważa, że istnieją listy nazwisk wszystkich członków Straży Marszu Niepodległości z 2018 roku i on je sobie znajdzie. Jest to o tyle idiotyczne, że już w materiałach śledztwa ma zeznania złożone kilka lat temu, że takie listy nigdy nie istniały. Zresztą mogę to potwierdzić jako wieloletni współorganizator marszu – powiedział wicemarszałek Sejmu.

– Czy ten facet wykonuje to z jakiegoś głupiego fanatyzmu, czy jest po prostu upartym, głupim człowiekiem, czy robi to w ramach jakiegoś zlecenia politycznego, ja nie podejmuję się rozstrzygać – stwierdził.

W jego ocenie może też chodzić „o podniesienie poziomu napięcia przed Marszem Niepodległości po to, żeby awantura polityczna dobrze się kręciła wokół kolejnego nieistotnego tematu”. Jak dodał, PiS „wskakując na tę karuzelę” robi błąd, bo grając w zabawę wymyśloną przez Donalda Tuska po prostu szkodzi Marszowi Niepodległości i społeczeństwu.

Krzysztof Bosak został też zapytany, czy w obliczu obecnych działań rządu Donalda Tuska podpisuje się pod hasłem „PiS-PO jedno zło”.

PiS przekraczał jedne granice, Platforma przekracza inne granice. Czasem można odnieść wrażenie, że są siebie warci, jednocześnie nie są to właśnie partie i środowiska takie same – powiedział.

Ja osobiście jestem dość sceptyczny względem tego hasła i proponuję lekką modyfikację, to znaczy „PiS-PO komplementarne zło” – podkreślił.

Jak dodał, nigdy nie inicjował skandowania hasła „PiS-PO jedno zło”.

Według prezesa Ruchu Narodowego Platforma Obywatelska stara się pokazać, jaka jest „twarda” i próbuje „zaspokoić pewną grupę twardych wyborców”; partia Donalda Tuska ma ogromne trudności w realizowaniu celów programowych, dlatego chętnie przekierowuje uwagę społeczną na wzniecane konflikty, stwierdził.

Rozmówca PCh24 podkreślił też, że w Polsce wciąż istnieje państwo prawa, niemniej jednak „praworządność jest w kryzysie” – i to od dawna.

Problemy z praworządnością w Polsce były, można powiedzieć, od zawsze, czyli zostały przeniesione z PRL do III RP. Polska zasadniczo jest państwem prawa i w ramach tego państwa prawa są problemy z praworządnością – powiedział, wskazując na „łamanie prawa, brak odpowiedzialności tych, którzy powinni stać na straży porządku, jak urzędnicy, funkcjonariusze różnych służb, sędziowie i prokuratorzy, brak odpowiedzialności za łamanie prawa i przewlekłość postępowania sądowo-prokuratorskich”.

Zdaniem Krzysztofa Bosaka PiS pod pretekstem rozwiązania części tych problemów tylko dodał nowe – zwłaszcza „zdelegitymizowanie części wymiaru sprawiedliwości, jak Sąd Najwyższy Trybunał Konstytucyjny i część nowo powołanych sędziów”. Teraz to samo robi Platforma, na przykład wobec powołanych w ciągu ostatnich lat sędziów.

Poseł Konfederacji przyznał też, że w przyszłości może wystartować w wyborach prezydenckich.

Nie wykluczam tego. Traktuję politykę jako służbę i uważam, że trzeba być gotowym, będąc liderem politycznym, na wszystkie warianty. Czyli jeżeli w następnych wyborach będzie potrzeba, żebym kandydował, zrobię wszystko, żeby być do tego gotowym i lepiej przygotowanym niż teraz – podkreślił.

Wskazał też, dlaczego kandydatem Konfederacji jest Sławomir Mentzen, a nie on.

To była decyzja polityczna, gdzie ja byłem gotowy do rywalizacji w prawyborach. Prawyborów nie udało się zorganizować, nie doszliśmy do porozumienia, nad czym ubolewam – powiedział.

Jak wskazał, Konfederacja „stanęła przed ryzykiem publicznego konfliktu o to, kto będzie kandydatem na prezydenta”.

Uważam, że na takim publicznym konflikcie wszyscy byśmy bardzo dużo stracili. […]To była pragmatyczna decyzja, aby zamknąć spór zanim on się zaczął. Dajemy poparcie Sławomirowi Mentzenowi jako Rada Liderów. Sławomir Mentzen już dzisiaj prowadzi pierwsze spotkania swojej kampanii prekampanii wyborczej. Życzę mu jak najlepszego wyniku – powiedział.

 

Źródło: PCh24 TV

Pach

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(39)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 031 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram