Europejska agencja ochrony granic Frontex przewiduje, że w tym roku na tereny państw członkowskich UE napłynie przez Morze Śródziemne około 300 tysięcy imigrantów z Afryki. O sprawie informuje niemiecki dziennik „Bild” powołując się na dane dyrektora Frontexu, Klausa Röslera.
Zdaniem Röslera cytowanego przez „Bild” Frontex zakłada, że każdego tygodnia z terenów Libii przybywać będzie do Europy około 10 tysięcy imigrantów. Co ciekawe, za dużą liczbę „uchodźców” z kierunku afrykańskiego ma odpowiadać… polityka Unii Europejskiej. Z powodu licznych kontroli prowadzonych przez UE na Morzu Śródziemnym przemytnicy nie obawiają się tak bardzo o życie transportowanych ludzi. Zarówno oni jak i uchodźcy wiedzą, że w razie awarii statku z dużym prawdopodobieństwem zostaną uratowani przez europejskie okręty. To z kolei, jak wskazuje Rösler, powoduje oczywisty wzrost liczby osób decydujących się na podróż morską ku Europie.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem UE zamierza zaangażować jeszcze większe siły w basenie Morza Śródziemnego. Rada Bezpieczeństwa ONZ zgodziła się kilka dni temu na rozszerzenie unijnej operacji morskiej „Sophia”. Europejskie okręty będą pływać w pobliżu libijskiego wybrzeża celem zwalczania przemytników i ratowania potrzebujących pomocy uchodźców.
Najważniejszą i potencjalnie najbardziej skutecznym pomysłem związanym z operacją „Sophia” jest jednak utrudnienie sprzedaży broni i amunicji do targanej wojną domową Libii. Unijne okręty mają mieć możliwość przeszukiwania „podejrzanych” statków pływających blisko libijskich wybrzeży. ONZ przyjęła już embargo na sprzedaż broni do Libii, a mają wkrótce zaakceptować ją rządy państw unijnych. Dzięki odcięciu dostaw broni do Libii ONZ i UE chcą wesprzeć nowy rząd w Trypolisie.
Obecnie oficjalne władze nie kontrolą terytorium całego państwa, walcząc z różnego rodzaju antyrządowymi bojówkami, w tym z Państwem Islamskim. Tymczasem bez przywrócenia kontroli nad wybrzeżem nie ma mowy o zatrzymaniu napływu imigrantów z całej Afryki do Europy.
Źródło: faz.net
Pach