18 czerwca 2025

Dobre wieści znad Sekwany! Francja kończy ze Strefami Czystego Transportu

(fot. Huchot-Boissier Patricia/ABACA / Abaca Press / Forum)

We Francji parlament zdecydował, że nie będzie narzucania w miastach Stref Czystego Transportu. We wtorek parlament przegłosował projekt ustawy o „uproszczeniu życia gospodarczego”. Jej zapisy przewidują w szczególności zniesienie tzw. Stref Niskiej Eemisji (ZFE). Nowa ustawa została przyjęta przez 275 głosami za, przy 252 przeciw 17 czerwca. „Koniec ze strefami niskiej emisji” – stwierdzały po tym głosowaniu francuskie media.

Przeciw zatwierdzeniu ustawy był oficjalnie obóz prezydenta Emmanuela Macrona, ale nie wszyscy deputowani byli tu jednomyślni. Wynik głosowania był bardzo wyrównany i pokazywał nie tylko podziały polityczne. Za likwidacją Stref byli Republikanie i prawica ze Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.

Przy wsparciu części deputowanych partii wspierających Macrona (Modem), ale i części lewicy, ustawa przeszła. Za utrzymaniem ZFE i przeciw ustawie była partia Macroan Renesans i większośc lewicy, a przede wszystkim Zieloni. W kilku miastach, gdzie działacze tej partii są merami, takie strefy już działają. Podobnie w Paryżu, chociaż tutaj akurat promuje je socjalistka Anne Hidalgo.

Wesprzyj nas już teraz!

Po głosowaniu w parlamencie deputowana partii Zbuntowana Francja (LFI) Anne Stambach-Terrenoir mówiła o „haniebnej ustawie”, który „niszczy wszystkie bariery i wszystkie zabezpieczenia dla przyrody i istot żywych”. Jej zdaniem, rząd zszedł nawet na pozycje „sceptycyzmu klimatycznego głoszonego przez prawicę i skrajną prawicę”.

Jednak likwidację stref, część deputowanych z jej partii ocenia w kategoriach ochrony najuboższych, których nie stać na kupno mniej emisyjnych samochodów, co z kolei powoduje ich „wykluczenie komunikacyjne”. Ustawa o „uproszczeniu życia gospodarczego” została przyjęta w Zgromadzeniu Narodowym nieoczekiwanie, a niektórzy komentatorzy mówią wprost o odegraniu „Requiem dla ekologicznych projektów Macrona”.

„Zielone” pomysły przegrywają z rzeczywistością, która wprowadza korekty do pomysłów opartych na czystej ideologii. W założeniu ustawa o „uproszczeniu życia gospodarczego” miała na celu usprawnienie procedur administracyjnych dla przedsiębiorstw. Była procedowana od wiosny 2024 r. i wielokrotnie nowelizowana. W końcu do projektu włączono eliminację francuskich SCT, jako elementu utrudniającego życie przedsiębiorców. W tym czasie wprowadzanie „stref niskiej emisji”w miastach zaczęło spotykać się z coraz większą krytyką społeczną i nieoczekiwanie „głos ludu” usłyszeli też deputowani.

Eliminacja starszych samochodów z ruchu miejskiego jest odbierana jako dodatkowa kara i wykluczenie kierowców o niskich dochodach. Obecnie we Francji działa już 25 ZFE, ale program miał objąć obowiązkowo wszystkie większe miasta. Obowiązku raczej nie będzie, pomimo wściekłości lewej strony i „macronistów”. Dalsze losy ustawy mogą być jednak różne. Minister ds. transformacji ekologicznej Agnès Pannier-Runacher mówiła o „nadużyciach” i dodała, że „walka ze zmianą klimatu” stała się „zmienną dostosowaną do krótkoterminowych kalkulacji politycznych”. Przeciwnicy utopienia STC wskazują na błędy proceduralne. Pod koniec lata wspólna komisja Senatu i izby niższej może jeszcze zadecydować o powtórzeniu głosowania nad ostatecznym tekstem.

Bogdan Dobosz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram