10 listopada 2022

Dolnośląskie: służby zatrzymały Ukraińca podejrzanego o przemyt ludzi

(fot. Twitter.com / Straż Graniczna )

Wspólne działania funkcjonariuszy Straży Granicznej z placówki w Zgorzelcu, dolnośląskiej policji oraz strażaków z OSP doprowadziły do zatrzymania 44-letniego obywatela Ukrainy podejrzewanego o przemyt ludzi. Mężczyzna wcześniej dokonał czynnej napaści na funkcjonariuszy niemieckiej policji.

Jak poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka prasowa komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Joanna Konieczniak, funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Zgorzelcu otrzymali informację od niemieckiej policji, że na terenie Polski znajduje się 44-letni obywatel Ukrainy, który podejrzewany jest o udział w procederze związanym z przemytem ludzi przez granicę.

Wcześniej policjanci z Niemiec usiłowali zatrzymać mężczyznę, gdy transportował przez granicę obywateli Iranu, jednak rzucił się na on funkcjonariuszy i jednego z ich usiłował udusić. Wykorzystując fakt, że drugi z niemieckich policjantów zajął się rannym kolegą, wsiadł do auta i odjechał uciekając do Polski – przekazała.

Wesprzyj nas już teraz!

Mężczyzna został zauważony przez funkcjonariuszy Straży Granicznej ze Zgorzelca, w rejonie jednej ze stacji paliw przy autostradzie A4. Mundurowi wydali polecenie kierowcy do zatrzymania się i pojazdem służbowym zastawili przód jego auta, uniemożliwiając tym samym ucieczkę. – Kierowca zaczął jednak ucieczkę pojazdem do tyłu i niemal staranował funkcjonariusza, który usiłował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki jego auta. Odskoczył w ostatniej chwili na bok, unikając potrącenia, a mężczyzna ponownie zaczął uciekać w kierunku autostrady A4 – relacjonowała Konieczniak.

Funkcjonariusze SG natychmiast przystąpili do pościgu używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po chwili ścigany pojazd zjechał w boczną drogę do pobliskiego lasu i zatrzymał się, a kierowca próbował uciec pieszo i wbiegł w gęste zarośla.

W międzyczasie o prowadzonym pościgu poinformowano policjantów ze Złotoryi, Legnicy i Zgorzelca. Do poszukiwań skierowano dodatkowo patrole ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie. Zaangażowano również patrole z placówki SG w Legnicy oraz strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej.

Jak podała Konieczniak, dzięki reakcji psa służbowego niemieckich funkcjonariuszy, policjanci z Legnicy zatrzymali ukrywającego się w zaroślach Ukraińca. – Podczas zatrzymania policjanci zmuszeni byli do użycia środków przymusu bezpośredniego, ponieważ zdeterminowany i agresywny, a także dobrze wyszkolony 44-latek, stawiał czynny opór podczas zatrzymania – przekazała rzeczniczka.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty m. in. niestosowania się do poleceń zatrzymania pojazdu oraz zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a także zmuszania funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych. Grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator wystąpił już z wnioskiem o zastosowanie aresztu dla 44-latka.

Źródło: PAP / Agata Tomczyńska

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 100 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram