20 września 2022

„Domki bp. Rysia”. Inicjatywa budowy domów dla uchodźców z Ukrainy zawieszona przez łódzką archidiecezję

(fot. prtscr/youtube/ Archidiecezja Łódzka)

Z inicjatywy łódzkiego metropolity w stolicy województwa miało powstać 10 domów dla ukraińskich uchodźców. Na zbiórkę środków wpłacił nawet sam papież Franciszek, a miasto zgodziło się udzielić 99 proc. bonifikaty. Z powodu kontrowersji i oporu mieszkańców realizacja została jednak tymczasowo zatrzymana.

„Domki arcybiskupa Rysia” – to popularne określenie dla osiedla uchodźców, które miało powstać z inicjatywy arcybiskupa łódzkiego. Pomysł zrodził się w kwietniu bieżącego roku, gdy kolejne fale Ukraińców docierały do Polski, a osoby ich przyjmujące zgłaszały trudności związane z utrzymaniem ich w swoich domach.

Domki miały być wspólnym dziełem diecezji łódzkiej, Caritasu i władz Miasta Łodzi. Kościół rozpoczął zbiórkę środków – na początek fundusze na budowę jednego domu ofiarował papież Franciszek (donacja wyniosła 30,5 tys. dolarów), kolejne dwa zobowiązał się sfinansować arcybiskup łódzki – jak zaznaczył – ze swoich prywatnych funduszy m.in. uzyskanych z honorariów autorskich za książki. Władze miasta zobowiązały się sprzedać teren z 99 proc. bonifikatą. Koszt jednego domu to 160 tys. złotych. Całość inwestycji szacowano na 2,5 mln zł.

Wesprzyj nas już teraz!

Abp Grzegorz Ryś pragnął, by osiedle było „widomym owocem jubileuszu stulecia diecezji łódzkiej”. W przyszłości, gdyby uchodźcy po zakończonej wojnie powrócili do swoich domów, osiedle miało służyć osobom wychodzącym z kryzysu bezdomności, bo jak zaznaczyła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska „mieszkania chronione dla osób wychodzących z bezdomności, dla kobiet, które aktualnie przebywają w Domu Samotnej Matki to przestrzeń, której cały czas jako miasto potrzebujemy”.

Pierwsze problemy pojawiły się, gdy określono lokalizację: najpierw miało to być osiedle Radogoszcz-Zachód, później Lublinek-Pienista, czyli okolice lotniska. Mieszkańcy obu osiedli oprotestowali lokalizację, argumentując, że domki zaplanowano na terenach rekreacyjnych, pojawiły się też argumenty przeciwne tworzeniu jak to określono „etnicznego getta” i sugerujące, by domy rozmieścić w tkance miasta.

Nie będziemy tworzyć dzieł miłosierdzia w atmosferze niezrozumienia i wojny – podsumował sprzeciw mieszkańców abp Ryś i wycofał projekt z sesji rady miasta, która miała się odbyć 14 września.

Obecnie archidiecezja łódzka rozważa budowę domków w innej niekontrowersyjnej lokalizacji.

KAI/oprac. FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(20)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 136 029 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram