30 czerwca 2025

Domniemany morderca z Limanowej nie był myśliwym. PZŁ dementuje kłamstwa lewicowych mediów

(Myśliwy, zdjęcie ilustracyjne / Pixabay)

Tragedia w okolicach Limanowej posłużyła niektórym mediom o profilu lewicowo-liberalnym do rozpętania kolejnej nagonki na myśliwych. W przekaznie zafunkcjonowała plotka, jakoby 57-letni Tadeusz Duda, domniemany morderca córki i zięcia był członkiem PZŁ i dzięki temu legalnie posiadał broń. Polski Związek Łowiecki stanowczo dementuje nieprawdziwe informacje.

Tadeusz Duda nigdy nie był myśliwym, ani nawet nie próbował zostać członkiem naszego związku. Sprawdziliśmy nasze dane do 40 lat wstecz. Nazwisko poszukiwanego za zabójstwo Tadeusza Dudy z okolic Limanowej nigdy się w nich nie pojawiało – oświadczył PZŁ w rozmowie z RMF FM.

Już wcześniej do doniesień medialnych odniósł się Eugeniusz Grzeszczak, łowczy krajowego Polskiego Związku Łowieckiego.

Wesprzyj nas już teraz!

W związku z nieprawdziwymi doniesieniami medialnymi informuję, że Tadeusz Duda, poszukiwany przez policję domniemany sprawca tragedii w Starej Wsi pod Limanową nie jest myśliwym. Osoba taka nie figuruje w rejestrze członków Polskiego Związku Łowieckiego. Wszelkie insynuacje medialne w tym zakresie są nieprawdziwe – podkreślił Eugeniusz Grzeszczak.

Jako pierwszy związek myśliwych z podejrzanym zasugerował na antenie TVN24 były policjant i rzecznik Komendanta Głównego Policji, Dariusz Nowak. O przynależności 57-latka do koła łowieckiego przekonywał sołtys Starej Wsi, Ryszard Piszczek w rozmowie z Radiem Zet. Plotka została przekazana jako „nieoficjalne informacje” przez media znane z krytycznego stosunku do myśliwych. W ten sposób pisały m.in. fakt.pl, gazeta.pl czy naTemat.

Podejrzany, który już czwarty dzień ucieka przed obławą policji i wojska umiał obchodzić się z bronią, często chodził do lasu i sprzedawał nielegalnie dziczyznę.

Jak informowała wcześniej policja, 57-latek nie miał pozwolenia na broń. W niedzielę – na specjalnie zwołanej konferencji – podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie powiedziała, że Tadeusz Duda najprawdopodobniej strzelał do członków swojej rodziny z broni „samoróbki”. 

Tadeusz Duda jest podejrzany o zamordowanie swojej 26-letniej córki, jej 31-letniego męża oraz usiłowanie zabójstwa własnej teściowej. W domu znaleziono również niemowlę – dziecko pary, któremu nic się nie stało.  57-latek miał sądowy zakaz zbliżania się do kilku członków rodziny. Już czwaty dzień trwa obława połączonych sił wojska i policji, z udziałem psów tropiących, dronów i śmigłowców. Mężczyzna ukrywa się w okolicznych lasach, które zdaniem lokalnych mieszkańców doskonale zna.

Źródło: rmf24.pl / fakt.pl / X / gazeta.pl

PR

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 915 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram