Były prezydent Donald Trump skrytykował politykę zagraniczną administracji Joe Bidena i jego zaangażowanie w wojnę na Ukrainie. Zdaniem Republikanina, obecna polityka prezydenta USA przybliża Stany Zjednoczone do III wojny światowej. Trump dodaje, że wielkim zagrożeniem dla Ameryki są współcześni marksiści i niska dzietność.
W jednym z nagrań wideo Donald Trump ostro skrytykował politykę obecnej administracji Białego Domu. Zdaniem byłego prezydenta, trwająca na Ukrainie wojna może przerodzić się w globalną pożogę, co może oznaczać „nuklearny Armageddon”. „Nigdy nie byliśmy bliżej III wojny światowej niż jesteśmy dzisiaj pod rządami Joe Bidena” – stwierdził.
Były prezydent wezwał do natychmiastowego zaprzestania wojny na Ukrainie i powiedział, że „każdego dnia, kiedy trwa ta zastępcza bitwa na Ukrainie, ryzykujemy wojnę światową”.
Wesprzyj nas już teraz!
Donald Trump wskazał, że oczekuje „demontażu całego globalistycznego establishmentu”, który nieustannie wciąga USA w niekończące się wojny, „udając, że walczy o wolność i demokrację za granicą, podczas gdy oni zamieniają nas (USA – przyp. red.) w kraj trzeciego świata” – powiedział.
„Departament Stanu, biurokracja obronna, służby wywiadowcze i cała reszta muszą zostać całkowicie odnowione i odtworzone, aby postawić Amerykę na pierwszym miejscu” – wskazał.
„Musimy dokończyć proces, który rozpoczęliśmy pod moją administracją, polegający na gruntownej ponownej ocenie celu i misji NATO” – kontynuował Trump. „Nasz establishment polityki zagranicznej wciąż próbuje wciągnąć świat w konflikt z uzbrojoną w broń nuklearną Rosją, opierając się na kłamstwie, że Rosja stanowi nasze największe zagrożenie”.
Trump podkreślił, że największym zagrożeniem dla USA są siły lewicowe w kraju, które dążą do stworzenia „narodu bezbożnego”. Zidentyfikował również „upadek rodziny nuklearnej i współczynnik dzietności” jako główny problem.
„To marksiści chcieliby, abyśmy stali się bezbożnym narodem oddającym cześć na ołtarzu rasy, płci i środowiska. I to klasa globalistów uczyniła nas całkowicie zależnymi od Chin i innych obcych krajów, które zasadniczo nas nienawidzą” – mówił.
„Ci globaliści chcą zmarnować całą siłę, krew i skarby Ameryki, ścigając potwory i zjawy za oceanem – jednocześnie odwracając naszą uwagę od spustoszenia, jakie powodują tutaj w domu” – stwierdził Trump. „Te siły wyrządzają Ameryce więcej szkód niż Rosja i Chiny mogłyby sobie kiedykolwiek wymarzyć. Eksmisja chorego i skorumpowanego establishmentu to ogromne zadanie dla następnego prezydenta” – wskazał.
„I tylko ja mogę to zrobić. Jestem jedyną osobą, która może wykonać zadanie. Dokładnie wiem, co trzeba zrobić – podsumował Donald Trump.
Źródło: LifeSiteNews.com
WMa
Jacek Bartosiak kreśli trzy potencjalne scenariusze wciągnięcia Polski do wojny