20 czerwca 2025

Donald Trump nie chce, by Iran stał się „nową Libią”. Tak uważają media

(EPA/KEN CEDENO / POOL Dostawca: PAP/EPA.)

Prezydent USA Donald Trump z rezerwą podchodzi do kwestii zbombardowania Iranu po części dlatego, że obawia się, iż po obaleniu władz w Teheranie Iran mógłby przekształcić się w „nową Libię” – napisał w czwartek „New York Post”, powołując się na źródła.

W minionych dniach prezydent zaczął wspominać o sytuacji w Libii, w której zapanował chaos po obaleniu i zabiciu w 2011 r. dyktatora Muammara Kadafiego – przekazały trzy źródła zbliżone do administracji.

Trump „nie chce, by (Iran) zamienił się w Libię” – powiedział jeden z rozmówców tabloidu, zaznajomiony z przebiegiem rozmów w administracji na temat potencjalnego dołączenia USA do izraelskich ataków na irański program nuklearny. Według jednego ze źródeł Trump miał wspominać też w tym kontekście o sytuacji w Afganistanie i Iraku.

Wesprzyj nas już teraz!

Dzień wcześniej portal Axios napisał z kolei, powołując się na doradców prezydenta, że Trump wciąż nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran, bo zastanawia się, czy bomby penetrujące rzeczywiście zdołają zniszczyć irański podziemny obiekt nuklearny.

Trump chce być pewien, że taki atak jest naprawdę potrzebny, nie wciągnąłby USA w długotrwałą wojnę na Bliskim Wschodzie i przede wszystkim, czy rzeczywiście przyczyniłby się do osiągnięcia celu, jakim jest zniszczenie irańskiego programu nuklearnego – powiedzieli amerykańscy urzędnicy.

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt w czwartek podczas briefingu zacytowała słowa prezydenta, który zapowiedział, że podejmie decyzję, czy wchodzić do wojny przeciwko Iranowi w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Źródło: PAP pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram