9 października 2025

Donald Trump: Nie mam zdania na temat państwa palestyńskiego. Zgodzę się z tym, co zostało uzgodnione

(fot. PAP/EPA/SAMUEL CORUM / POOL)

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że nie ma poglądu na temat możliwości utworzenia państwa palestyńskiego i zgodzi się z tym, co zostanie ustalone podczas negocjacji. Nie wykluczył też, że nowy układ sił może doprowadzić do utraty władzy przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu, choć jego zdaniem przysporzy mu popularności.

Prezydent USA mówił o wynegocjowanym porozumieniu w sprawie rozejmu w Strefie Gazy podczas posiedzenia jego gabinetu. Powtórzył, że uważa to za szansę na trwały pokój dla całego regionu. Potwierdził, że zamierza udać się do Egiptu na ceremonię podpisania porozumienia oraz do Izraela, wyrażając gotowość do wystąpienia w Knesecie. Zapowiedział też, że ma nadzieję, że uwolnienie 20 pozostałych zakładników Hamasu nastąpi w poniedziałek lub wtorek, choć wcześniej mówił o niedzieli lub poniedziałku.

Pytany przez dziennikarzy, czy w świetle porozumienia opowiada się za rozwiązaniem dwupaństwowym, tj. powstaniem państwa palestyńskiego obok Izraela, Trump odparł niejednoznacznie, twierdząc, że „nie ma zdania” w tej sprawie. – Zgodzę się na to, co zostało uzgodnione – dodał.

Wesprzyj nas już teraz!

Punkt 19. jego planu pokojowego mówi, że jeśli Autonomia Palestyńska przeprowadzi konieczne reformy, ustanowi to warunki dla „wiarygodnej ścieżki do samostanowienia Palestyńczyków i państwowości”. Jak dotąd jednak uzgodniona została jedynie pierwsza faza planu, zakładająca wymianę więźniów i częściowe wycofanie się wojsk izraelskich.

Trump stwierdził również, że gwarancję bezpieczeństwa i trzymania się warunków rozejmu stanowić będzie zaangażowanie państw Bliskiego Wschodu. – One kochają ludzi, ale zwłaszcza kochają Arabów, kochają muzułmanów (…) i są niezmiernie bogate, i będą zaangażowane w inwestowanie pieniędzy – powiedział. W tym kontekście wymienił m.in. Katar, Arabię Saudyjską, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt i Turcję, zaznaczając, że ta ostatnia bardzo pomogła w rozmowach z Hamasem.

Pytany o to, czy jedną z konsekwencji podpisania porozumienia może być utrata władzy przez premiera Netanjahu – którego koalicja opiera się na skrajnie syjonistycznych partiach przeciwnych ustępstwom – Trump stwierdził, że jest to możliwe, bo „taka jest polityka”. Dodał jednak, że Netanjahu powinien raczej zyskać na popularności.

On jest dziś dużo popularniejszy niż wcześniej (…) Nie sądzę, by zrobił to ze względu na to, ale patrząc na to jako analityk, on powinien być teraz dużo popularniejszy – ocenił. Stwierdził też, że Strefa Gazy w chwili obecnej nie nadaje się do zamieszkania, lecz zapowiedział, że stworzone zostaną lepsze warunki dla Palestyńczyków.

Trump ocenił również, że porozumienie być może nie byłoby możliwe, gdyby nie uderzenia na irańskie instalacje jądrowe, bo w przeciwnym wypadku cieniem na regionie kładłoby się widmo zagrożenia nuklearnego z Iranu.

Prezydent USA ponownie przypisał sobie przy tym zawarte porozumienie jako ósmą zakończoną przez siebie wojnę i wyraził pewność, że podobnie stanie się z wojną w Ukrainie, którą uważał za najłatwiejszą do zakończenia. – Tymczasem oni tracą ok. 7 tys. ludzi każdego tygodnia i to wydaje się dość niedobre. (…) W wielu aspektach to nas nie dotyczy, ale będziemy negocjować pomiędzy nimi, nie chcemy, by to się działo – zaznaczył.

Minister zasobów wewnętrznych Doug Burgum zapowiedział, że w zakończeniu wojny dużą rolę odegrają czynniki energetyczne, a zakończenie wojny w Ukrainie będzie teraz łatwiejsze dzięki współpracy z państwami Bliskiego Wschodu na tym polu.

Osiągnięcie Trumpa było obficie chwalone przez wszystkich członków jego gabinetu, część z nich przekonywała, że prezydent zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla. Taką opinię wyraziła również część liderów politycznych oraz mediów, w tym mediów głównego nurtu.

Źródło: PAP / Oskar Górzyński, Waszyngton

pap logo

„Nawrócony” z syjonizmu? Charlie Kirk a relacje z Żydami

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 915 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram