Były prezydent Stanów Zjednoczonych opublikował krótkie oświadczenie, w którym domaga się ustąpienia piastującego obecnie ten urząd Joe Bidena na kanwie wydarzeń w Afganistanie. Jego zdaniem za chaos w kraju wynikający z postępującej niespodziewanie szybko ofensywy talibów odpowiada wyłącznie reprezentant Demokratów.
Oświadczenie Trumpa zostało opublikowane przez niektóre stacje, gdyż przedstawiciele Big Tech wciąż odmawiają byłemu prezydentowi prawa do publikacji w mediach społecznościowych.
„Nadszedł czas, aby Joe Biden zrezygnował w cieniu hańby za sytuację w Afganistanie oraz w obliczu ogromnego wzrostu zakażeń COVID” – napisał Trump w krótkim oświadczeniu. Były prezydent wskazał też na „katastrofę” wywołaną falą nielegalnych imigrantów przelewającą się przez granicę z Meksykiem oraz oskarżył Bidena o zniszczenie niezależności energetycznej i doprowadzenie gospodarki do kalectwa.
Wesprzyj nas już teraz!
„(Odejście z urzędu – red.) nie powinno być niczym wielkim, bo Biden nie został wybrany zgodnie z prawem” – podsumował Trump.
Negatywnie o amerykańskich działaniach piszą także media, oceniające że główną odpowiedzialność za przewrót w Afganistanie ponosi administracja prezydenta Joe Bidena. Co prawda Trump ustalił datę wyjścia amerykańskich wojsk na 2021 r., o ile Talibowie spełnią warunki porozumienia pokojowego. Ci jednak ani nie wstrzymali ataków, nie kontynuowali negocjacji z rządem oraz nie zerwali związków z Al-Kaidą. W takim przypadku, kontynuowanie ewakuacji było osobistą decyzją Bidena, zauważa „Financial Times”.
Gazeta zaznacza, że wewnątrzkrajowy koszt polityczny będzie dla Bidena niewielki, gdyż Amerykanie od dłuższego czasu pragnęli wycofania wojsk z misji zagranicznych. Natomiast konsekwencje międzynarodowe będą ciągnąć się za nim do końca kadencji.
Media zauważają też zmianę retoryki obecnego prezydenta, który w przypadku sytuacji w Afganistanie wykazał się zaskakującym brakiem empatii. Zazwyczaj „prezentuje się on jako osoba empatyczna, ale teraz nie powiedział ani słowa o ludzkiej tragedii, którą można tam zobaczyć, ani o poświęceniu, jakie poniosło wielu Amerykanów – na przykład niezliczone rodziny wojskowych. Opłakują ponad 2400 poległych żołnierzy amerykańskich, nie wspominając o rannych, tych fizycznie i psychicznie. Jaki jest sens tego wszystkiego?” – pyta „Spiegel”.
Źródło: interia.pl /nypost.com
PR