Donald Trump po raz kolejny zapowiedział, że jeśli wróci do Białego Domu zakończy wojnę na Ukrainie „w ciągu 24 godzin”. Zdaniem byłego prezydenta konflikt przemienił się w „katastrofę”, za którą odpowiedzialność ponosi „niekompetentna” administracja Joe Bidena.
W wywiadzie dla szkockiej telewizji GBNews Trump przekonywał, że zakończenie konfliktu toczącego się za naszą wschodnią granicą jest bardzo łatwe. – Znam Zełeńskiego, znam Putina – podkreślał i po raz kolejny zapewnił, że jeśli obejmie władzę w Białym Domu, wojna ustanie „w jeden dzień”.
W jego opinii nasilający się konflikt Zachodu z Rosją może doprowadzić do użycia broni atomowej. – Świat wokół nas wybucha – mówił Donald Trump. Pytany o przyczyny konfliktu podkreślił, że w ogóle nie dopuściłby do wybuchu wojny. – Prezydent Putin nie wszedłby na Ukrainę, a prezydent Xi nigdy nie mówił by tego co mówi o Tajwanie – wyjaśnił.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Trumpa zakończenie wojny byłoby bardzo wskazane dla gospodarki, w szczególności amerykańskiej. – Ceny energii spadną, spadną stopy procentowe, spadną podatki – obiecuje Trump i zauważa, że utrata globalnej pozycji dolara byłaby „jak przegranie wojny”, a właściwie „gorzej niż przegranie wojny”.
Republikański polityk po raz kolejny przekonywał, że obecne działania władz w Waszyngtonie odpowiada “bardzo sprytna grupa marksistów czy komunistów czy jak ich nazwiemy”, natomiast sam prezydent Joe Biden nie ma wpływu na podejmowane decyzje.
Źródło: rmf24.pl
PR