Premier Donald Tusk mówił o potędze wojskowej Europy przed wylotem na szczyt ws. Ukrainy w Londynie. Według polityka Europa ma mnóstwo wojska i sprzętu; jest w stanie zdobyć się na prawdziwą potęgę.
Tusk podkreślił, że „Europa przebudziła się”. „Mówiłem kiedyś w Polsce, że olbrzym się przebudził. Wtedy nawet niedowiarkowie, którzy się czuli słabi, stanęli a swoich nogach, podnieśli głowy i wygrali” – dodał premier. „Teraz ten olbrzym obudził się też w Europie” – dodał Tusk.
„Europa, jeśli czegoś dzisiaj nam brakuje, to przecież nie przewagi gospodarczej, czy ludnościowej, tylko wiary w to, że jesteśmy naprawdę globalną potęgą” – powiedział premier. „Dzisiaj zbyt często pojawia się narracja, że Europa nie ma żadnych szans, że Rosja ma przewagę militarną, taktyczną (…). Agresor, nawet taki bandzior na podwórku nie atakuje tego najmniejszego, czy najsłabszego, tylko tego, który się boi. Dzisiaj w Europie jest taki deficyt wyobraźni i odwagi. Europa musi zrozumieć swoją siłę i o tym też będę mówił w Londynie” – dodał Tusk.
Wesprzyj nas już teraz!
Premier przytoczył również kilka danych przedstawionych przez The International Institute for Strategic Studies, które planuje przedstawić na spotkaniu w Londynie. Premier wskazał, że licząc z Ukrainą Europa ma 2 mln 600 tys. żołnierzy, Ameryka 1 mln 300 tys., Chiny 2 mln, a Rosja 1 milion 100 tys. „Europa ma tutaj przewagę nad wszystkimi, a Rosja nie ma nawet porównania” – stwierdził Tusk. W przypadku myśliwców premier wskazał, ze razem z Ukrainą Europa ma ich ok 2 tysiące, USA ok 1456, Chiny 1409, natomiast Rosja 1224. „Tak jak powiedziałem, deficytem jest ta niemożność zrozumienia, że Europa ma potencjał na bycie globalną potęgą” – podsumował Tusk.
„Dzisiaj wszyscy głośno mówimy – pokój przez siłę. Silna Europa, wierząca w swoje siły, dobrze uzbrojona, przygotowana do obrony naszych granic. To jest Europa, która może zagwarantować pokój. Nie przez kapitulację Ukrainy, ale przez własną wspólną siłę” – powiedział premier.
Źródło: PAP
Pach