Donald Tusk zapowiedział dziś, że jeszcze w tym tygodniu zwróci się do marszałek Sejmu Ewy Kopacz i szefów klubów, żeby ustalić w jakim miejscu możliwy jest konsensus w sprawie in vitro, gdzie są granice nieprzekraczalne dla poszczególnych klubów. Podkreślił także, że zwłoka jeśli chodzi o ustawodawstwo dotyczące tej metody jest przemyślana i nie wynika z braku możliwości stworzenia takiego dokumentu, ale z obawy przed głosowaniem w parlamencie.
Tusk powiedział także, że są problemy z uzyskaniem większości parlamentarnej popierającej ustawę w sprawie in vitro. Przypomniał jednocześnie, że standardy dotyczące in vitro zostały określone w rządowym programie refundacji tej metody, który obowiązuje od 1 lipca. – Staraliśmy się tę procedurę ucywilizować i możliwie udostępnić, szczególnie osobom niezamożnym, dla których procedura in vitro była dotychczas zbyt droga – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
Komisja Europejska wniosła przeciwko Polsce sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z nieprzestrzeganiem unijnych przepisów dotyczących jakości i bezpieczeństwa tkanek i komórek ludzkich. Opóźnienie we wdrażaniu dyrektywy jest konsekwencją toczącego się w Polsce sporu o zapłodnienie metodą in vitro. Do tej pory w Sejmie nie uchwalono ustawy regulującej stosowanie tej metody.
Źródło: rp.pl
pam