Były premier Donald Tusk nie wyklucza przejęcia kierownictwa nad Platformą Obywatelską. W rozmowie z telewizją TVN24 powiedział, że „zrobi wszystko, aby Platforma nie przeszła do historii”.
Tusk jest obecnie szefem Europejskiej Partii Ludowej. Wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej. W rozmowie z TVN24 przyznał, że kwestia powrotu do polskiej polityki „nie jest prosta”, bo ma obecnie „konkretną pracę” związaną ze sprawami międzynarodowymi. Nie wykluczył jednak różnych rozwiązań.
Tusk zapewnił, że od rana do wieczora myśli o Polsce. – Cała moja rodzina, moje dzieci, wnuki bardzo kochają miejsce, w którym żyją. To jest wystarczający powód, niejedyny, żebym ja na serio, właściwe od rana do wieczora myślał o tym, co się dzieje w Polsce, jak można pomóc tym, którzy chcą zmienić sytuację – stwierdził.
Wesprzyj nas już teraz!
Pytany o to, czy mógłby przejąć kierownictwo w Platformie, odparł, że „nie wyznacza sobie żadnych ograniczeń”. Dodał jednak, że istotna jest dla niego „funkcja celu”, którym byłoby „przywrócenie ładu demokratycznego i wolnościowego w Polsce”.
– Mentalnie, emocjonalnie i życiowo jestem gotów podjąć każdą decyzję, żeby pomóc odwrócić ten bardzo niebezpieczny dla Polski bieg zdarzeń. Ja tu jestem cały czas. Dlatego rozmawiam z wieloma osobami na ten temat – zadeklarował.
Powiedział też, że jeszcze w czerwcu będzie rozmawiał z Borysem Budką. Dopytywany o przejęcie władzy w Platformie odparł, że „na to pytanie odpowie Borysowi Budce i koleżankom i kolegom z partii”.
Źródło: tvn24.pl
Pach