– Największy skutek wywierają sankcje solidarnie nakładane przez cały Zachód – ocenił w środę premier Mateusz Morawiecki. Według niego Polska – jeden z głównych zakulisowych graczy – również w bezpośrednich rozmowach działa na rzecz wprowadzenia jak najbardziej dotkliwego pakietu sankcji już na tym etapie rosyjskiej agresji.
Premier podczas konferencji prasowej podkreślił, że Polska działa „ręka w rękę” z Zachodem w związku z sankcjami nałożonymi na Rosję.
– Jesteśmy jednym z głównych graczy zakulisowych, ale także działamy w bezpośrednich, bardzo otwartych rozmowach bilateralnych i multilateralnych po to, żeby ten pakiet sankcji już na tym etapie agresji był jak najbardziej dotkliwy – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
Pytany czy Polska sama nałoży sankcje na Rosję, na przykład na import węgla, odpowiedział, że chciałby, „żeby Polska była taką potęgą gospodarczą, żeby mogła sama nałożyć sankcje na Rosję”, jednak „polityka jest sztuką działań realnych”.
Premier odniósł się także do kwestii gazociągu Nord Stream 2. Jego zdaniem jego budował spowodowała dynamikę zdarzeń, jaką jest możliwość agresji oraz szantaż gazowy, który ponadto doprowadził do inflacji. Nie zabrakło również mocnych słów pod adresem lidera opozycji Donalda Tuska. – Donald Tusk stoi na czele partii Nord Stream 2. Ponieważ Europejska Partia Ludowa, której częścią jest Platforma Obywatelska, to był główny promotor Nord Stream 2, a więc ta partia stworzyła monopol gazowy dla Władimira Putina – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaapelował do przewodniczącego Tuska o natychmiastową rezygnację z przewodniczenia EPL. – To ta partia doprowadziła do powstania Nord Stream 2, czyli głównego narzędzia, które służy Rosjanom do ataku na Ukrainę – powiedział premier Morawiecki.
Zwracał uwagę, że dotychczas system gazociągów, którymi z Rosji do Europy płynął gaz, przebiegał przez Ukrainę. Nord Stream 2 Ukrainę omija. – Odcinając to, Rosja może zaatakować Ukrainę. Jeżeli nie ma alternatywnego źródła dostaw, to Rosja jest też zależna od tych dostaw, ponieważ z tego czerpie swoje dochody – tłumaczył.
– Nord Stream 1 i Nord Stream 2 to są projekty EPL, to są projekty Niemiec rządzonych przez EPL, a na czele EPL stoi Donald Tusk – podsumował premier Morawiecki.
Oprac. TK / PAP