Nieludzkie polskie prawo nie daje wiernym nauce Kościoła aptekarzom prawa do odmowy sprzedaży hormonalnych środków antykoncepcyjnych oraz pigułek wczesnoporonnych „dzień po”. Odpowiedzią na to są powstające ostatnio w wielu miastach apteki pro-life.
Apteki pro-life dają możliwość, by katolicy wykonujący zawód farmaceuty mogli żyć w zgodzie ze swoim sumieniem. Prawo państwowe, chociaż zapewnia klauzulę sumienia dla lekarzy, nie oferuje analogicznego rozwiązania dla pracowników aptek.
Wesprzyj nas już teraz!
Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski walczy o wprowadzenie takich rozwiązań również dla swojej grupy zawodowej. Aptekarze chcą mieć możliwość odmowy sprzedaży środków hormonalnych powodujących czasową bezpłodność oraz pigułek wczesnoporonnych, będących de facto zakamuflowaną aborcją.
W rozmowie z Radiem Kraków prezes Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich Polski Małgorzata Prusak podkreśliła, że w wielu krajach klauzula sumienia dotyczy także aptekarzy. Inicjatywę jej rozszerzenia poparło na razie ponad 14 tys. osób – informuje Radio Kraków.
Pogardę państwa polskiego dla własności prywatnej i katolickiego sumienia pokazuje fakt, że obecnie za odmowę sprzedaży środka wypisanego na recepcie Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny może zamknąć aptekę!
Tymczasem obecnie apteki pro-life działają „w podziemiu”. Klienci zainteresowani zakupem antykoncepcji hormonalnej lub środków wczesnoporonnych dowiedzą się przy okienku, że nie spełnią swoich oczekiwań. Mimo swoistej aury tajemniczości Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski deklaruje udzielenie pomocy w poszukiwaniu pracy w aptece działającej w sposób nie godzący w katolickie sumienia.
Źródło: radiokrakow.pl
MWł