Polska do tej pory nie dostała jeszcze żadnych funduszy z KPO – donosi RMF powołując się na stanowisko Komisji Europejskiej. Mimo tego, polski rząd już rozdał przedsiębiorcom ogromne sumy z tego funduszu. W przypadku samej branży HoReCa (hotelarsko-gastronomiczno-cateringowej) wydano już 1,2 mld zł. Mowa o środkach z pożyczki, którą spłacać będą wszyscy Polacy.
Sprawa funduszy z KPO stała się głośna odkąd na rządowej mapie projektów dla wspomnianej branży HoReCa znalazły się projekty budzące podejrzenia. Pieniądze, które miały pomóc przedsiębiorcom rozwinąć się po lockdownie, wydane były m.in. na jachty, mobilne ekspresy do kawy, czy solaria. Media donoszą, że niektóre inwestycje były zaskakująco drogie, a inne, mimo przeznaczonej dotacji, miały w ogóle nie powstać.
Wątpliwości wzbudzają również powiązania niektórych osób, które otrzymały dotacje, z politykami obecnej koalicji rządzącej. Z kolei – jak donosi portal niezalezna.pl – w województwie opolskim, śląskim i łódzkim za realizację programu dotacji dla branży HoReCa odpowiedzialna była Fundacja Rozwoju Śląska powołana z inicjatywy niemieckiego rządu i przedstawicieli mniejszości niemieckiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak pomimo tylu wątpliwości i nadużyć największym problemem jest sama istota programu. Mówi się bowiem, że są to fundusze „unijne”, co brzmi jak gdyby UE wspomagała polskich przedsiębiorców. Rzeczywistość jest inna. Owe „fundusze unijne”, to kredyt udzielony Polsce przez Unię Europejską, który jako podatnicy będziemy musieli spłacić.
Źródło: opoka.org.pl, niezalezna.pl. rmf24.pl
AF
Krzysztof Bosak o KPO: Fundusze są marnotrawione, ale problem jest szerszy