Isabel Diaz Ayuso to prezydent Wspólnoty Autonomicznej Madrytu z ramienia największej centro- prawicowej partii opozycyjnej w kraju. Polityk Partido Popular cieszy się szeroką rozpoznawalnością i poparciem wielu obywateli. Jedną z inicjatyw madryckiej włodarz jest walka z lewicowym terrorem światopoglądowym w stołecznym regionie. Czołowa przedstawiciel hiszpańskiej opozycji zawitała tymczasem do Polski by… odwiedzić miejsca pamięci o niemieckim ludobójstwie Żydów podczas II wojny światowej. To reakcja na ochłodzenie relacji pomiędzy rządem Pedro Sancheza a Tel-Awiwem, spowodowane poparciem Madrytu dla Autonomii Palestyńskiej oraz zawieszenia broni.
Krytyka działań państwa Izrael od wielu lat stanowiła polityczne tabu, którego poprawność polityczna nie pozwalała przekroczyć. Atmosferą totalnej aprobaty wobec działań Żydów zachwiała operacja wojsk Izraela podczas oblężenia Strefy Gazy – obfitująca w ataki na ludność i obiekty cywilne.
Wesprzyj nas już teraz!
W reakcji na drastyczne działania żydowskiego rządu wiele krajów wzywa do ugodowego zakończenia konfliktu. Konieczność zachowania państwowości palestyńskiej zaznaczyły m.in. Stany Zjednoczone, a ich stanowisko poparł również stojący na czele hiszpańskiego państwa socjalista Pedro Sanchez.
Szef iberyjskiego rządu w listopadzie ubiegłego roku odbył konferencję prasową na przejściu granicznym Rafah – oddzielającym Izrael i Strefę Gazy. Na miejscu premier wzywał do trwałego zawieszenia broni. Przedsięwzięcie, jak pisze portal libertaddigital.com, doprowadziło do kryzysu dyplomatycznego między oboma państwami. Władze Izraela wezwały hiszpańską ambasador aby stawiła się przed nimi i złożyła wyjaśnienia.
Stosunek Madrytu do Izraela – mimo, że Hiszpania nie jest związana z Lewantem historycznie ani nie posiada w regionie większych wpływów – stał się kanwą sporu politycznego. W jego ramach Isabel Diaz Ayuso, „gwiazda” centroprawicowej partii opozycyjnej, opowiedziała się wyraźnie po stronie państwa żydowskiego. – Władze Wspólnoty Autonomicznej Madrytu zawsze będą z demokracjami liberalnymi i, oczywiście, zawsze będą potępiać każdy atak terrorystyczny, nie dający się niczym usprawiedliwić – wyjaśniał stanowisko popularnej polityk rzecznik Miguel Angel Martin.
W zeszły weekend Ayuso wybrała się do Polski, gdzie odwiedziła miejsca związane z Holokaustem. Polityk zawitała do kontrowersyjnego Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin”, a w kolejnych dniach – w poniedziałek 22 stycznia i wtorek 23 – weźmie udział w corocznych obchodach dedykowanych ofiarom Holokaustu.
W poniedziałek centroprawicowa polityk będzie przemawiać na konferencji poświęconej mającemu narastać w Europie antysemityzmowi. Aysuo zapewne nie zaskoczy odbiorców wyraźnie proizraelskim przesłaniem. Polityk sądzi, że państwo żydowskie powinno móc liczyć na jednoznacznie wsparcie Zachodu – jako „jedyna demokracja na Bliskim Wschodzie”.
Jej proizraelskie wypowiedzi spotkały się z pochwałami przedstawicieli żydowskich instytucji. Dani Dayan, przewodniczący instytutu Yad Vashem, mówił, że jej „determinacja w walce przeciwko antysemityzmowi” jest „przykładem dla całej Europy i świata”.
Z okazji tych samych obchodów do Polski przybywają inne postaci międzynarodowego formatu. W corocznym upamiętnieniu na terenie byłego obozu koncentracyjnego weźmie udział również między innymi Elon Musk. Właściciel Tesli i platformy X przybywa do Auschwitz w ramach ekspiacji za wyrażoną niegdyś w ramach dyskusji internetowej aprobatę dla wpisu jednego z użytkowników. Tamten stwierdził, że społeczności żydowskie kreują nienawiść przeciwko białym i są odpowiedzialne za sprowadzanie „hord mniejszości, które zalewają kraj”. Po potępieniu ze strony Białego Domu oraz bojkocie reklamowym wielkich koncernów wobec X, Musk uznał tamto zdarzenie za „jedną z najgłupszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobił”.
Źródła: libertaddigital.com, pap.pl
FA