Gen. Patrick Sanders, nowy dowódca Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii, wezwał wojsko swojego kraju do gotowości do toczenia wojny w Europie. Jak podkreślił, trzeba przygotować na Wyspach armię, która będzie zdolna do pokonania Rosji.
Sanders, który w poniedziałek zastąpił gen. Marka Carletona Smitha, zwrócił uwagę, że jest „pierwszym szefem sztabu generalnego od 1941 r., obejmującym dowództwo nad armią w cieniu wojny lądowej w Europie, w którą zaangażowane jest mocarstwo kontynentalne”.
„Inwazja Rosji na Ukrainę podkreśla nasz podstawowy cel – ochronę Wielkiej Brytanii oraz gotowość do walki i wygrywania wojen na lądzie – oraz wzmacnia wymóg odstraszania rosyjskiej agresji groźbą użycia siły. Świat zmienił się od 24 lutego i obecnie istnieje palący imperatyw wykucia armii zdolnej do walki wraz z naszymi sojusznikami i pokonania Rosji w bitwie” – napisał nowy dowódca British Army.
Wesprzyj nas już teraz!
Przekazał, że stawia sobie za cel „przyspieszenie mobilizacji i modernizacji armii, aby wzmocnić NATO i pozbawić Rosję szansy na zajęcie kolejnych obszarów Europy. (…) To my jesteśmy pokoleniem, które musi przygotować armię do ponownej walki w Europie” – podkreślił.
List, którego fragmenty ujawniły w niedzielę brytyjskie media, został wysłany przez gen. Sandersa w czwartek poprzez wewnętrzną sieć ministerstwa obrony.
56-letni Sanders będzie dowodził najmniejszą liczebnie brytyjską armią od ponad 200 lat. W zeszłym roku rząd przedstawił plany zmniejszenia liczebności regularnej armii, obniżając docelową jej liczebność z 82 tys. osób do 72,5 tys. do 2025 roku. W marcu 2021 r., kiedy ogłoszono tę informację, armia liczyła około 76,5 tys. żołnierzy.
Źródło: PAP
Pach