W archiwum Służb Bezpieczeństwa w Czechach znaleziono materiały potwierdzające agenturalną przeszłość Lecha Wałęsy. Dokument został przekazany dr. hab. Sławomirowi Cenckiewiczowi, który jest współautorem książki „SB a Lech Wałęsa”.
Dokument ten to notatka z rozmów przeprowadzonych przez czechosłowackich komunistów z dyrektorem Departamentu III „A” gen. bryg. Władysławem Ciastoniem na początku 1981 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
„Co do współpracy Wałęsy z funkcjonariuszami polskiej Służby Bezpieczeństwa, Ciastoń oznajmił, że do pozyskania Wałęsy doszło w roku 1970 w czasie strajków na Wybrzeżu. Informacje podobno pisał własnoręcznie. Podpisywał też potwierdzenia odbioru kwot pieniężnych, które otrzymywał za współpracę. Ciastoń nie wie, kiedy skończyła się współpraca Wałęsy z SB ale trwała jeszcze do 1976 roku” – czytamy w dokumencie.
Sławomir Cenckiewicz, historyk, współautor głośnej pracy „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” uważa znalezisko za cenne. – Uderzająca jest dosadność tych kilku zdań poświęconych Wałęsie. Zawiera się w nich wszystko, co najbardziej istotne w tej sprawie: potwierdzenie faktu współpracy agenturalnej, sporządzanie własnoręcznych doniesień i sygnowanie podpisem pokwitowań na odbiór pieniędzy – komentował Cenckiewicz dla „Gazety Polskiej Codziennie”.
– Ponadto gen. Ciastoń jednoznacznie stwierdził, że Wałęsa współpracował do 1976 r. To również wydaje mi się bardzo istotne, gdyż coraz częściej słyszymy o incydentalnej i co najwyżej kilkunastomiesięcznej współpracy Wałęsy z SB. Z książki „SB a Lech Wałęsa” wiemy, że jeszcze w 1992 r. w archiwach MSW znajdowały się doniesienia „Bolka” z 1974 r., a fakt wyrejestrowania Wałęsy z aktywnej sieci agenturalnej nastąpił w czerwcu 1976 r. Z dokumentu przekazanego mi przez Czechów wynika, że realna współpraca Wałęsy z bezpieką mogła trwać także po 1974 r – twierdził Cenckiewicz. – Jestem wdzięczny dr. Blažkowi za ten dokument. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, by pozyskać więcej takich źródeł. Nie ulega wątpliwości, że przeszłość Wałęsy interesowała służby całego bloku sowieckiego, a i polscy towarzysze specjalnie nie ukrywali w rozmowach faktu współpracy Wałęsy z bezpieką – dodawał historyk.
Dokument wraz z komentarzem ma się ukazać w najbliższym numerze dwumiesięcznika „Arcana”.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie, niezalezna.pl
ged, mat