W miniony piątek szefowa Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich w Bukareszcie doktor Anca-Maria Cernea przestrzegała ojców synodalnych przed marksizmem kulturowym i gnostycyzmem. Przypomniała duchownym, że ich zasadniczym zadaniem jest prowadzenie ludzi ku zbawieniu.
„Mój ojciec – rozpoczęła swoje krótkie wystąpienie na Synodzie – był chrześcijańskim przywódcą politycznym. Wtedy, gdy przygotowywał się do ślubu z moją mamą, został uwięziony przez komunistów na okres 17 lat. Mimo to ślub się odbył, 17 lat później. Moja mama czekała przez wszystkie te lata na ojca, choć nie wiedziała nawet, czy jeszcze żyje. Oboje byli heroicznie wierni Bogu i sobie w narzeczeństwie”. Prezes stowarzyszenia lekarzy zaangażowanych w obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci mówiła, że przykład jej rodziców pokazuje, iż dzięki łasce Bożej można pokonać straszliwy terror i ubóstwo materialne. Dodała, że największym zagrożeniem dla rodziny pozostaje jednak ubóstwo duchowe.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ubóstwo materialne i konsumpcjonizm nie są głównymi przyczynami kryzysu rodziny – stwierdziła. Wyjaśniła, że rodzinę niszczy ideologia. – Matka Boża Fatimska powiedziała, że błędy Rosji rozprzestrzenią się na całym świecie. Po raz pierwszy Jej proroctwo sprawdziło się wraz z nadejściem klasycznego marksizmu, który zabił dziesiątki milionów ludzi. Teraz mamy do czynienia z marksizmem kulturowym. Istnieje ciągłość marksistowskiej ideologii od leninowskiej rewolucji płci poprzez Gramsciego i szkołę frankfurcką do praw homoseksualistów i ideologii gender obecnie – zauważyła dr Cernea.
Klasyczny marksizm – przypomniała – próbował przekształcić społeczeństwo poprzez brutalne przejmowanie własności. Teraz rewolucja sięga głębiej, redefiniując rodzinę i tożsamość seksualną. Rumunka napiętnowała tzw. ideologię postępową, poprzez którą szatan próbuje przejąć kontrolę nad człowiekiem, by wyrzucić Boga z jego życia.
Szefowa Stowarzyszenia Lekarzy przypomniała duchownym, że ich zasadniczym powołaniem jest prowadzenie ludzi do zbawienia. Dlatego powinni w porę rozpoznawać zagrożenia duchowe i przestrzegać przed nimi wiernych. „Szukajcie zatem najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko będzie wam dodane” – zacytowała słowa z Pisma Świętego. – Misją Kościoła jest zbawiać dusze. Zło w tym świecie wynika z grzechu, a nie z różnic dochodów lub „zmian klimatyczynych” – stwierdziła. Receptą na zło jest ewangelizacja i nawrócenie – dodała. – Świat potrzebuje dziś nie ograniczania wolności, ale prawdziwego wyzwolenia od grzechu. Zbawienia – mówiła Anca-Maria Cernea.
Cernea przypomniała, że Kościół w Rumunii cierpiał straszliwe prześladowania, a mimo to żaden z 12 biskupów „nie zdradził komunii z Ojcem Świętym”. Wyjaśniła, że Kościół rumuński przetrwał dzięki determinacji i przykładowi pasterzy, którzy zdecydowanie przeciwstawili się komunizmowi. Biskupi apelowali do wiernych, by „nie dostosowali się do świata, by nie współpracowali z komunistami”. – Teraz Rzym musi powiedzieć światu: „Bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajmy się i wierzmy w Ewangelię” – podkreślała doktor Cernea.
Źródło: voiceofthefamily.com, AS.