– Wszystkie dane napawają umiarkowanym optymizmem, jeśli chodzi o liczbę zakażeń. Chociaż musimy dodać, że ta liczna według niektórych szacunków powinna być ok. 10 razy większa. Może skala nie jest taka, ale zakażeń jest zdecydowanie więcej, ponieważ mało się testujemy – mówił w niedzielę na antenie Polskiego Radia 24 dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Sutkowski skomentował ostatnie dane dotyczące liczby zakażeń koronawirusem w Polsce. Jego zdaniem nasz kraj „wchodzi w decydujący moment tzw. piątej fali pandemii”. – Będzie to niewątpliwie fala krótsza, choć bardziej intensywna w zakażenia. Mniej będzie hospitalizacji i zgonów – ocenił.
W ocenie prezesa Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dopiero w połowie tego tygodnia będzie można powiedzieć czy szpitale w Polsce czeka większa liczba covidowych hospitalizacji.
Wesprzyj nas już teraz!
– To jest ważny moment, omikron dalej stanowi zagrożenie, powoduje jednak więcej infekcji górnych, a nie dolnych dróg oddechowych. Nawet dla osób z potencjalnie zmniejszoną odpornością nie jest aż tak groźny – tłumaczył. Jego zdaniem nie oznacza to, że Polacy nie powinni się chronić, nosić maseczek, zachowywać dystans i przede wszystkim… szczepić się, ponieważ szczepienia w ocenie Sutkowskiego są „najlepszą ochroną”.
Skoro szczepienia „są najlepszą ochroną”, to dlaczego tak wielu zaszczepionych jest zakażonych i hospitalizowanych? Na to pytanie Sutkowski nie odpowiedział, ponieważ… nie padło.
Źródło: PolskieRadio24.pl
TK