Pod Bordeaux doszło do ostrej reakcji rodziców i stowarzyszeń katolickich w związku z propozycją na zimowe ferie skierowaną dla dzieci przez Centrum Młodzieży i Kultury (MJC) w miejscowości Mérignac (Żyronda). Zaoferowano tam dzieciom od lat 11 i starszym warsztaty „odkrywające świat drag queens”.
Takie centra to odpowiednik naszych domów kultury. Na wakacje i ferie przygotowują dodatkowe oferty spędzania czasu dla dzieci i młodzieży. MJC w Mérignac zaprezentowało swój „kalendarz warsztatów” dla młodych ludzi w wieku od 11 do 17 lat, który zbulwersował wielu rodziców. W programie były zajęcia z „gry laserowej” czy „rozrywka cyrkowa”, ale oburzenie wywołały „zajęcia drag queer, który łamią kody”.
Takie zajęcia prowadzi ośrodek LGBT „Le Girofard” i przeznaczono je już dla 11-latków. Mają one „dać możliwość odkrycia świata drag queens”. Według dołączonego wyjaśnienia MJC, młodzi ludzie „będą mogli kreować swój charakter”, uczestniczyć w „chwili refleksji nad płcią”, chodzić w szpilkach, a nawet uczestniczyć w zabawach łamiących „stereotypy”. Zajęcia LGBT „Jak zostać drag queen?” zaplanowano na trzy dni. Program został zatwierdzony przez lokalne władze i sfinansowany dotacji. Lokal na „zajęcia” został udostępniony przez merostwo za darmo.
Wesprzyj nas już teraz!
W tej sprawie przyszła jednak riposta. Na prośbę rodziców złożono m.in. petycję o odwołanie tego typu zajęć. „Drag queens należą do świata dorosłych” – tłumaczyła rzecznik stowarzyszenia „Parent Vigilants” (Czujni Rodzice) z departamentu Żyrondy, Virginie Tournay. W wywiadzie dla „Le Figaro” mówiła wprost, że takie zajęcia to rodzaj „seksualizacji dzieci i oswajania z drag queens”. „Podnosimy podatki, a marnujemy publiczne pieniądze na ideologizację dzieci” – dodała.
Oburzenie wyraziły też lokalne AFC – Katolickie Stowarzyszenia Rodzin. Pod ich internetową petycją o odwołanie zajęć bardzo szybko podpisało się ponad 2600 osób. Prezes AFC w Gironde, Rémi de Corbier, pytał – jakie przesłanie chce się przekazać młodym ludziom? Czy w wieku 11 lat dzieci są w stanie krytycznie ocenić podawane im informacje? Czy takie warsztaty odpowiadają na zapotrzebowanie rodziców?
W internecie roi się od wpisów oburzonych rodziców. Piszą o „groteskowej manipulacji dziećmi”, żądają „zostawienia dzieci w spokoju!”, bo te „będą miał jeszcze mnóstwo czasu na zabawę w dorosłych”. Pojawiły się zarzuty demolowania psychiki dzieci i „szkodliwej hiperseksualizacji”. Żądano też, by „dzieci mogły dojrzewać bez ingerencji w ich płeć i orientację seksualną”.
Merostwo Mérignac „umyło ręce” i stwierdziło, że zapraszane do organizacji zajęć dla młodzieży stowarzyszenia edukacyjne „mają swobodę w zakresie ich programów”. Narzucanie ideologii LGBT dzieciom coraz częściej organizowane jest właśnie na poziomie samorządowych domów kultury. „Tęczowe” lobby wykorzystuje wsparcie lewicy w samorządach. W Mérignac rządzi koalicja socjalistyczno-zielona. Tego typu sytuacje powtarzają się coraz częściej. W departamencie Ille-et-Vilaine w Bretanii osoba protestująca przeciw „lekturom drag queen” w miejscowym domu kultury została skazana na 4 miesiące więzienia.
BD
Z bluźnierstwem na ustach „katolickie” organizacje LGBT świętują wydanie „Fiducia supplicans”