19 stycznia 2016

Wielu komentatorów wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim twierdzi, iż jej pomysłodawcom zabrakło merytorycznych argumentów na rzecz rzekomego gwałcenia demokracji w Polsce. Sami zaś lewicowcy i postępowcy z PE prześcigali się w wygłaszaniu haseł na temat „wartości UE” i „praw człowieka”.

 

Dobiegła końca debata PE, która miała ustalić „stan demokracji” w Polsce. Wiele wskazuje na to, iż jej inicjatorzy nie zdołają przestraszyć opinii publicznej państw europejskich rzekomo straszliwym stanem polskiej demokracji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Francuski lewicowiec Patrick Le Hyaric zaproponował powołanie zespołu, który miałby monitorować media w Polsce. Poza tym nie padło jednak ze strony liberalnych eurokratów zbyt wiele konkretów.

 

Polska to ważna część Europy. Podstawowe prawa człowieka muszą być chronione wszędzie, w każdym kraju członkowskim. Nie chcemy efektu domina – przestrzegała Cecilia Wikstrom z ugrupowania liberałów.

 

Działania polskiego neonacjonalistycznego rządu stoją w sprzeczności z projektem europejskim – grzmiała Barbara Spinelli. – Nie chodzi o atakowanie czy bronienie kraju, tylko o wartości UE – wtórowała Sophie in 't Veld, holenderska liberałka.

 

Żadne swobody ekonomiczne nie będą działały, jeśli nie będzie poszanowania praworządności – perorowała Rebecca Harms reprezentująca Grupę Zielonych.

 

W wysoki ton uderzył włoski socjalista i lewicowiec, Gianni Pittella. – Europa potrzebuje Polski wolnej i silnej. Proszę się zastanowić Pani premier nad działaniami rządu. My Polski nie pozostawimy samej sobie, ale prosimy o to, żeby pani nie prowadziła jej na drogę, która jest sprzeczna z tradycją – przekonywał.

 

W podobnym tonie wypowiadali się inni przedstawiciele lewicy i ugrupowania liberalnego. Debatę skomentował między innymi Ryszard Terlecki. – Autorzy pomysłu, by ta debata się w ogóle odbyła, ponieśli dramatyczną porażkę – powiedział przewodniczący klubu PiS.

 

Debata pokazała, że ci, którzy usiłowali krytykować Polskę, właściwie nie mają żadnych argumentów. Ich wiedza jest oparta nawet nie na artykułach medialnych, ale na tytułach tych artykułów. Jedyną osobą naprawdę merytorycznie przygotowaną była polska premier, która świetnie wypadła – dodał Terlecki w rozmowie z Wirtualną Polską.

 

 

Źródło: wp.pl

FO



Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram