Od poniedziałku kierowcy zostawiający auta w płatnej strefie parkowania płacą za postój prawie 16 proc. więcej niż jeszcze w piątek. Według zmotoryzowanych nowe stawki są zdecydowanie za wysokie. Miejski radny PiS Filip Frąckowiaka mówi natomiast, że podwyżką władze Warszawy chcą zniechęcić do wjeżdżania do miasta.
Świąteczny poniedziałek, a faktycznie wtorek był pierwszym dniem obowiązywania nowych, wyższych opłat za parkowanie w strefie płatnego parkowania. Decyzję o podwyżce podjęła w czerwcu Rada Warszawy.
Obecnie za pierwszą godzinę parkowania kierowcy zapłacą 4,5 zł, drugą – 5,4 zł, trzecią – 6,4 zł, a czwartą i każda kolejną – 4,5 zł. Opłaty wzrosły o prawie 16 procent.
Wesprzyj nas już teraz!
Z podwyżek niezadowoleni są kierowcy.
– Pracuję w samym centrum, a mieszkam w Wawrze. Jeżdżę samochodem do pracy, bo komunikacją miejską zajmuje mi to dwa razy więcej czasu, a przy okazji odwożę i odbieram po drodze dzieci z przedszkola i szkoły. Komunikacją miejską z przesiadkami zajęłoby mi to wieki. Za dziurę w budżecie miasta zapłacimy teraz my – kierowcy – mówi pan Andrzej, pracownik jednego z biur w centrum. – Może zamiast podnosić ceny za parkowanie to miasto wzięłoby się za poprawę komunikacji. Ciągle słychać tylko o skracaniu tras i rzadszych kursach – dodaje.
Z wprowadzoną podwyżką nie zgadzają się też radni. – Z jednej strony ta podwyżka ma na celu łatanie budżetu miasta, a z drugiej strony ma zniechęcać mieszkańców i wszelkich użytkowników pojazdów do wjeżdżania do Warszawy – mówi radny PiS Filip Frąckowiak. – Strefa płatnego parkowania obejmuje przecież nie tylko śródmieście, ale i główne dzielnice ale zasadniczo całą Warszawę, z drobnymi wyjątkami. To jest pewna niekonsekwencja tych decyzji – dodaje.
Jak zaznacza podwyżki cen za parkowanie są bardzo wysokie a do tego są skokowe.
Według wyliczeń ratusza, do budżetu miasta, z tytułu opłat za parkowanie wpłynie ponad 180 milionów złotych rocznie. Rozszerzenie strefy to kolejne 22 miliony złotych w budżecie. Jedno miejsce ma szacunkowo przynosić 3504 złote rocznie.
To kolejna podwyżka opłat za pozostawienie samochodu w strefie płatnego parkowania. Poprzednia miała miejsce w 2020 roku, a nowa taryfa zaczęła obowiązywać od stycznia 2021 roku. Zwiększono wtedy opłatę za pierwszą godzinę postoju z 3 zł do 3,90 zł, za drugą z 3,60 do 4,60 zł, za trzecią z 4,20 zł do 5,50 zł, a za czwartą i kolejne godziny postoju z 3 zł do 3,90 zł. (PAP)