Drastyczną, makabryczną i niecodzienną sytuację mogli zobaczyć w poniedziałek, 29 lutego, mieszkańcy rosyjskiej stolicy. Przy wejściu do jednej ze stacji moskiewskiego metra spacerowała muzułmanka trzymająca w rękach odciętą głowę dziecka. Kobieta informowała, że jest terrorystką oraz wznosiła muzułmański okrzyk wyznania wiary.
Kobieta, która trzymała w ręku głowę dziecka krzyczała m.in. „Allahu Akbar” oraz „Jestem terrorystą”. Przekonywała też, że to ona zamordowała dziecko, którego głowę trzymała w ręku.
Wesprzyj nas już teraz!
Ubrana w tradycyjne islamskie odzienie kobieta została zatrzymana przez policję. Zamknięto stację metra Oktiabrskoje Pole, w pobliżu której przemieszczała się muzułmanka, wprowadzono alarm bombowy i przeszukano teren pod kątem materiałów wybuchowych.
Jak podają rosyjskie media, ofiarą kobiety jest trzylatka Nastia M. Jej ciało zostało odnalezione w podpalonym mieszkaniu w jednym z moskiewskich bloków. Morderczyni pracowała jako nania ofiary. Pochodzi z jednego z państw Azji Środkowej. Posiada rosyjskie obywatelstwo, ma ponad 30 lat.
Wedle różnych badań w Rosji żyje od 16 do 20 milionów muzułmanów. Wielu z nich jest zasymilowanych i wiernych państwu, część jednak jest podatna na tendencje fundamentalistyczne. Znaczny procent rosyjskiej armii i kadry oficerskiej stanowią muzułmanie.
Źródło: kresy.pl / PCh24.pl
MWł