W zeszłym tygodniu fundacja Heritage opublikowała roczne sprawozdanie na temat stanu amerykańskiej potęgi wojskowej. Raport „2015 Index of US Military Strength” ocenia zdolność amerykańskich sił zbrojnych do zapewnienia obrony w razie zagrożenia żywotnych interesów Stanów Zjednoczonych.
W analizie bierze się pod uwagę „hard power” Ameryki, którą ocenia się na podstawie zdolności obronnych, nowoczesności, gotowości oraz zdolności do działań operacyjnych w razie zagrożenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Eksperci biorą pod uwagę także łatwość lub trudność operowania amerykańskiej armii w kluczowych regionach w oparciu o istniejące sojusze. Uwzględnia się stabilność polityczną, obecność wojsk amerykańskich oraz stanu infrastruktury w regionie.
Analiza nie wypadła najlepiej. Okazuje się, że Ameryka posiada jedynie „marginalną siłę militarną do obrony swoich żywotnych interesów w obecnej sytuacji zagrożenia”. Krótko mówiąc, aktualne siły zbrojne USA są w stanie sprostać jedynie jednemu dużemu konfliktowi regionalnemu przy obecnym stanie zaangażowania. Ameryka tymczasem zawsze dążyła do tego, by móc równocześnie prowadzić dwie wojny i je wygrać.
Nie najlepiej wypadł także ranking poszczególnych sił wojskowych. Jedynie siły lotnicze – Air Force – w 95 proc. spełniają wymagania technologiczne i kadrowe, i są w stanie „prawie” pełnej gotowości operacyjnej. Marynarka wojenna i siły strategiczne (broń jądrowa) nie otrzymały już tak dobrych ocen.
Najgorzej wypadają siły jądrowe. Od czasu zakończenia „zimnej wojny” i negocjowania układów rozbrojeniowych z Rosjanami, Amerykanie regularnie zmniejszali arsenał broni jądrowej. Co więcej, dostępna broń nie jest utrzymywana w stanie gotowości. Dlatego, w razie wybuchu konfliktu atomowego, amerykańskie siły strategiczne nie mogłyby odpowiednio szybko zareagować.
Lepiej do prowadzenia działań wojennych przygotowana jest Navy Army. W razie konieczności, mogłaby dostarczyć od razu do walki 69 proc. okrętów.
Amerykanie nie są w pełni gotowi do wszczęcia natychmiastowej operacji. Dużo do życzenia pozostawia stan uzbrojenia. W opinii ekspertów armia jest niewystarczająco zmodernizowana.
W ocenie analityków obecnie największe zagrożenie dla amerykańskich interesów stanowią: Rosja, Iran , terroryzm na Bliskim Wschodzie, terroryzm w obszarze „Af-Pak” (Afganistan, Pakistan), Chiny i Korea Północna.
Wszystkie te podmioty zagrażają żywotnym interesom USA, przy czym zagrożenie ze strony Rosji i Chin oceniane jest jako „szczególnie niepokojące ze względu na skalę inwestycji i szybką modernizację ofensywnych zdolności wojskowych”.
Raport wskazuje także bardzo szczegółowo, co należy zrobić, by poprawić zdolność operacyjną amerykańskich sił wojskowych w poszczególnych dziedzinach, biorąc pod uwagę wymagania, jakie są im stawiane.
Źródło: nationalinterst.org., heritage.org., AS.
