Ponad 25 tys. osób wzięło udział w proteście przeciw legalizacji aborcji w Irlandii. Akcja „Czuwanie dla życia” została przygotowana w stolicy tego kraju przez kilka organizacji skupiających obrońców życia. Poprzedziło ją uroczyste nabożeństwo odprawione przez ordynariusza Dublina abp Diarmuida Martina.
Irlandczycy tłumnie przybyli na plac Marrion po tym, jak premier Irlandii Enda Kenny wycofał się ze swojej przedwyborczej deklaracji, że nie zmieni prawa antyaborcyjnego. Tymczasem po nagłośnionym przypadku śmierci Savity Halappanavar, której odmówiono wykonania aborcji, polityk zmienił zdanie. Został przygotowany projekt ustawy dopuszczający aborcję w przypadku „rzeczywistego i poważnego zagrożenia życia kobiety”. W sformułowaniu tym mieszczą się jednak również myśli o popełnieniu samobójstwa przez kobietę.
Wesprzyj nas już teraz!
Obrońcy życia powołują się na ekspertów psychiatrów, którzy zgodnie twierdzą, że aborcja nie likwiduje myśli samobójczych. Nie ma również żadnych dowodów, że zmniejsza ryzyko utraty zdrowia psychicznego. Przeciwnie, wiele wskazuje na to, że po aborcji choroby psychiczne mogą pojawić się znacznie częściej.
„Irlandia jest jedynym krajem zachodnim, który zapewnia pełną opiekę zarówno nad matką, jak i jej poczętym dzieckiem – powiedział podczas manifestacji w Dublinie jeden z działaczy pro-life. – Jesteśmy tu, by bronić dzieci, którym zagraża interwencja lekarska nie mająca nic wspólnego z ratowaniem życia”.
KAI, kra