Nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Visvaldas Kulbokas powiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim, że inicjatywa poświęcenia Ukrainy i Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi była bardzo oczekiwana przez ukraińskich biskupów oraz męskie i żeńskie zgromadzenia zakonne, zarówno obrządku łacińskiego, jak i greckokatolickiego.
Watykański dyplomata uważa, że poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi jest jedną z głównych broni duchowych przeciwko wojnie. Przywołuje słowa papieża, który kilka razy zwracał uwagę, że inwazja na Ukrainę jest niewytłumaczalna, niezrozumiała, żaden argument nie może jej usprawiedliwić, ponieważ na wojnie umierają dzieci, starsi, chorzy, kobiety w ciąży: giną wszyscy, nie tylko żołnierze. A ci, którym udaje się przeżyć, spędzają całe dnie w zimnie bunkrów, czasem bez wody, a wśród nich są dzieci, także niemowlęta.
– Kiedy więc zadajemy sobie pytanie: „Panie, co Ty chcesz przez to powiedzieć?”, rozumiem, że słowo Boga do nas brzmi: „Tak, to jest dzieło szatana, ale skoro pozwoliłem szatanowi prowadzić taką wojnę, to chcę coś powiedzieć także wam. Teraz przyjdźcie do mnie, bo w duchu odniesiecie zwycięstwo”. W obliczu wojennego dzieła szatana, do kogo mamy przylgnąć? Do tego, kto zwycięża złego. W szczególności jest to Najświętsza Maryja Panna. Maryja, Jej Niepokalane Serce. Tu leży zwycięstwo! – podkreślił nuncjusz.
Wesprzyj nas już teraz!
– Bardzo ważnym duchowym elementem wojny jest nasze nawrócenie. Nie tylko dla nas w Kijowie, Charkowie czy Mariupolu, ale dla całego świata, do którego skierowane jest bardzo wyraźnie słowo Boga, nawróćcie się (…).W nawróceniu ważne jest, żeby widzieć drugiego człowieka w taki sposób, aby stał się dla mnie bratem. Wojna już spowodowała tę wielką solidarność, zarówno na Ukrainie, jak i poza nią. Potrzebujemy wielkiego braterstwa, aby objąć wszystkich ludzi. Kolejną rzeczą jest opieka Pana, która w tym przypadku przychodzi za wstawiennictwem Maryi Dziewicy. Jest to więc wspaniała inicjatywa Papieża i wszyscy powinniśmy się do niej przyłączyć – dodawał.
KAI/ oprac. FA