12 października 2016

Powołując się na Piąte Przykazanie: „Nie będziesz zabijał” ks. John Lankeit, proboszcz w parafii w Phoenix w Arizonie (USA) stwierdził, że jest zobowiązany do zabrania głosu w obronie najbardziej niewinnych i najsłabszych istot w społeczeństwie, to jest dzieci w łonie matki. – Wasze dusze będą w poważnym niebezpieczeństwie, jeśli zagłosujecie na proaborcyjnych polityków – ostrzegł wiernych.


– Nie popełnijcie tego błędu! – nawoływał, odnosząc się do wyborów prezydenckich. – Nie istnieje żadna inna kwestia ważniejsza od tej, która zagraża niewinnemu życiu ludzkiemu bardziej bezpośrednio (…) niż celowe zabijanie chłopców i dziewczynek w łonie matki – mówił. Powtórzył, że nie ma żadnego innego problemu ważniejszego od ochrony życia poczętego.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jeśli kapłan nie wypowie się w obronie najsłabszych w naszym społeczeństwie i jeśli wierny katolik nie będzie aktywnie chronił  tych najsłabszych poprzez odmowę umożliwienia ich celowego unicestwiania, wówczas katolicy będą współwinni zabójstwa z powodu tchórzostwa – podkreślił duchowny.

 

Kazanie ks. Lankeit wygłoszone 2 października w katedrze w Phoenix zostało wyemitowane w lokalnej telewizji i opublikowane na YouTube.

 

Na początku swojej homilii duchowny powiedział, że diabeł wykorzystuje wszystkie taktyki, by oddzielić człowieka od Chrystusa. Zazwyczaj próbuje to osiągnąć przy użyciu bardziej subtelnych środków i subtelnych słów.

 

Ponieważ nie ma idealnych partii – mówił – obowiązkiem katolika jest głosować na „mniejsze zło”, to jest na kandydata lub ugrupowanie, które broni zasad katolickich w najważniejszych kwestiach, to jest takich, które nie podlegają dyskusji jak obrona dzieci poczętych przed aborcją.


Są kwestie, które dotyczą wewnętrznego zła – tłumaczył – Są to działania, które nigdy nie mogą w żadnym czasie i w żadnym wypadku być popełnione, promowane, a nawet dopuszczane przez wiernego katolika.(…) Wiele osób chce traktować aborcję jako tylko jedną z wielu kwestii, ale takie osoby jedynie udają, że nie wiedzą, czym aborcja jest i co powoduje – stwierdził.

 

Dodał, że „niewiedza w tym zakresie jest nie do przyjęcia, ponieważ niewiedza w tej dziedzinie zagraża życiu milionom dzieci i duszom wielu katolickich wyborców”.

 

– Z drugiej strony, jeśli wiesz, który kandydat albo partia chce rozszerzyć aborcję i mimo to dalej zamierzasz umożliwić im kontynuowanie rzezi nienarodzonych oddając głos na nich, to moim obowiązkiem jako księdza jest uświadomienie ci, że twoja dusza będzie w poważnym niebezpieczeństwie, zwłaszcza jeśli przystąpisz do Komunii Świętej po oddaniu głosu na takiego kandydata z pełną świadomością tego, co zrobiłeś – wyjaśnił.

 

Później duchowny dodał, że istnieje mnóstwo katolików, którzy całkiem słusznie krytykują biskupów i kapłanów w ostatnich latach za to, że nie wypowiedzieli się zdecydowanie przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu dzieci przez księży. Zapytywał więc, dlaczego wielu z tych samych katolików chce uciszyć biskupów i kapłanów, którzy zdecydowanie stają w obronie życia niewinnych dzieci poczętych?

 

– Dlaczego sprzeciw wobec wykorzystywania seksualnego dzieci jest kwestią sprawiedliwości, a sprzeciw wobec mordowania dzieci w łonie matki traktowany jest jako ‘uprawianie polityki’? – pytał ponownie ks Lankeit.

 

Zauważył, że kapłan jest nie tylko chroniony przez Pierwszą Poprawkę  do konstytucji, ale przede wszystkim związany jest Piątym Przykazaniem: Nie zabijaj. – Jeśli ksiądz nie staje w obronie najsłabszych w naszym społeczeństwie i jeśli wierny katolik aktywnie nie chroni najsłabszych poprzez odmowę umożliwienia ich celowego zabijania, wyrażoną w głosowaniu, wówczas katolicy de facto akceptują zabijanie tych dzieci wskutek tchórzostwa – tłumaczył.

 

– Nie popełnijcie tego błędu! – duchowny przestrzegł wiernych na koniec homilii.

 

 

 

Źródło: cns.com., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram