30 lipca 2025

Dwaj byli unijni komisarze pod ostrzałem. Chodzi o niezgodne z prawem finansowanie NGO

(Frans Timmermans / fot. European Union / newsroom.consilium.europa.eu)

Były komisarz ds. zmian klimatu Frans Timmermans, a także były komisarz ds. środowiska Virginijus Sinkevičius mieli niezgodnie z prawem wydatkować 4 mld euro, które trafiły do tak zwanych organizacji pozarządowych w latach 2019-2024. Europejskie Stowarzyszenie Podatników (TAE) złożyło zawiadomienie do prokuratury.

W czterostronicowym dokumencie, o którym informuje niemiecki dziennik „Bild”, TAE zarzuciło obu politykom nieprzejrzyste i potencjalnie niezgodne z prawem przydzielanie środków organizacjom pozarządowym.

Wskazali, że 7 miliardów euro funduszy Unii Europejskiej zostało przydzielonych bez wystarczającej kontroli. Środki te posłużyły do wywierania wpływu na Parlament Europejski i prowadzenia sporów sądowych z prywatnymi korporacjami.

Wesprzyj nas już teraz!

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa skierowano do Prokuratury Generalnej w Monachium oraz do Prokuratury Europejskiej w Luksemburgu.

Prezes TAE Michael Jäger wyjaśnił, że celem skargi jest uzyskanie opinii prawnej na temat licznych niepokojących doniesień medialnych dotyczących sposobu wydatkowania pieniędzy przez Komisję Europejską. – Widzieliśmy i czytaliśmy w mediach o obawach dotyczących działalności lobbingowej Komisji i potencjalnego naruszenia zasady podziału władzy. Ponadto pojawiają się pytania dotyczące alokacji funduszy europejskich. W szczególności, czy dozwolone jest wykorzystywanie funduszy europejskich w sposób sprzeczny z celami europejskimi? Jeśli takie działania są niezgodne z prawem, należy podjąć odpowiednie środki – tłumaczył szef TAE.

Na problem potencjalnie niezgodnego z prawem przeznaczania funduszy europejskich wcześniej zwrócił uwagę Europejski Trybunał Obrachunkowy. Teraz TAE domaga się zbadania sprawy przez organy kontrolne UE, w tym prokuraturę i upublicznienie wyników dochodzenia.

Jako przykład skandalicznych działań podano dotowanie wrestlingu (widowiskowe zapasy) w celu zwalczania zmian klimatu w Gambii w latach 2020–2023 w wysokości prawie pół miliarda euro. W czerwcu niemiecki dziennik „Die Welt” zasugerował w oparciu o dokumenty, do których miał dostęp, że „tajne finansowanie Brukseli” sięgało dalej, niż wcześniej sądzono.

Sama tylko kancelaria ClientEarth, Prawnicy dla Ziemi, otrzymała 350 tys. euro na wszczęcie postępowania sądowego przeciwko niemieckim elektrowniom węglowym, aby zwiększyć „ryzyko finansowe i prawne” dla ich operatorów. Organizacja Friends of the Earth, również otrzymała znaczne dofinansowanie na kontrowersyjny program LIFE, forsujący „działania na rzecz klimatu”.

Inne organizacje miały otrzymywać wynagrodzenie za wpływanie na posłów do Parlamentu Europejskiego w głosowaniu nad pestycydami i chemikaliami. Właśnie za te „niejasne” praktyki finansowania organizacji pozarządowych i „fragmentaryczne” praz „nierzetelne” informacje na ten temat, w kwietniu tego roku Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) skrytykował UE.

Jak wynika z danych, KE przyznała aż 4,8 mld euro pochodzących od podatników europejskich na różne organizacje pozarządowe, w tym kancelarie prawne zaangażowane w tak zwane orzecznictwo ziemskie. Oprócz tego 2,6 mld euro na lobbing klimatyczny udzieliły państwa członkowskie UE.

Laima Andrikienė, członkini Europejskiego Trybunału Obrachunkowego podkreśliła, że „pomimo pewnego postępu od czasu naszej ostatniej kontroli, obraz finansowania organizacji pozarządowych przez UE pozostaje niejasny, ponieważ informacje na temat finansowania UE – w tym lobbingu – nie są ani wiarygodne, ani przejrzyste”.

Spośród ponad 4400 organizacji pozarządowych, które otrzymały dotacje, najwięcej środków – aż 40% trafiło do zaledwie 30 NGO w latach 2014–2023. ETO ustalił, że kwota ta wyniosła 3,3 mld euro.

Kontrolerzy uważają, że nadzór KE nad tym, kto lub co kwalifikuje się jako organizacja pozarządowa, był poważnie zaniedbany. W latach 2021–2023 ponad 90% beneficjentów finansowania – ponad 70 000 organizacji – nie zostało jednoznacznie oznaczonych jako organizacje pozarządowe.

Wiele lat temu portal PCh24.pl ostrzegał przed działaniami wyspecjalizowanych kancelarii prawnych, np. ClientEarth. Pozywają one nie tylko prywatne spółki, ale także władze państwowe – za niespełnienie ideologicznych celów klimatycznych – żądając wysokich odszkodowań.

Tego typu organizacje często zaangażowane są w walkę ze smogiem, forsując tworzenie tak zwanych stref czystego transportu, które służą dyskryminacji osób jeżdżących starszymi modelami samochodów i nie będących zainteresowanych zakupem aut elektrycznych.

Źródło: brusselsignal.eu

AS

Marek Budzisz: Deal z USA to klęska Unii. Niemcy chcą wynegocjować sobie lepsze, własne warunki

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram