29 października 2012

Dzieci poczętych bronił nie będę. To polityka

(Maciej Biedrzycki/FORUM )

W rozumieniu ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka, dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia.  Rzecznik Marek Michalak zapowiedział jednak w rozmowie z PCh24.pl, że nie będzie zajmował się obroną życia nienarodzonych ponieważ według niego to… polityka. Stwierdził, że nie zabierze głosu, by… nie określać się politycznie.


Przez Sejm przetoczyła się dyskusja o zmianie ustawy aborcyjnej i wyeliminowanie z niej przesłanki eugenicznej. Wywołała ona burzę w mediach, proaborcyjne środowiska podniosły larum i z wściekłością zaatakowały obrońców życia. Oberwało się części posłów PO, którzy zagłosowali za dalszym procedowaniem wniosku SP o ochronie życia nienarodzonych dzieci dotkniętych chorobami genetycznymi. Salonowe media wprost wzywały Donalda Tuska, by coś z tym zrobił. I udało się. Projekt przepadł w kolejnym czytaniu.

Wesprzyj nas już teraz!

Życie nienarodzonych, chorych dzieci pozostaje więc wciąż w niebezpieczeństwie. Istnieje w naszym kraju organ konstytucyjnie powołany do obrony praw najmłodszych i najmniejszych – Rzecznik Praw Dziecka. Funkcję tę obecnie piastuje Marek Michalak. Dla rzecznika dyskusje o ochronie życia poczętego mają jednak „charakter polityczny”.  – W Polsce dyskusje o ochronie życia poczętego są niestety zawsze bardzo burzliwe i mają charakter polityczny. Natomiast urząd Rzecznika Praw Dziecka jest z założenia apolityczny. Zabieranie głosu w takiej dyskusji automatycznie umiejscowiłoby Rzecznika po którejś ze stron sceny politycznej, co byłoby sprzeczne z zasadami jego funkcjonowania. Jako Rzecznik w codziennej pracy koncentruję się na rzetelnym wykonywaniu obowiązków wynikających z ustawy i innych przepisów prawa – powiedział rzecznik w rozmowie z PCh24.pl. Zatem lepiej milczeć, przybrać pozę legalisty i obrońcy jakiegoś bliżej nieokreślonego przymiotu – apolityczności? Jest to tym bardziej absurdalne, że rzecznik ze swego umocowania konstytucyjnego i sposobu mianowania jest na wskroś instytucją polityczną. Życie dzieci nie ma nic wspólnego z polityką, jest darem, które może być w majestacie prawa odebrane.

Faktycznie, Rzecznik swoją deklaracją w obronie życia mógłby się narazić swym mocodawcom. A ci, jak pokazuje głosowanie w Sejmie, posiadają dość siły i wpływu, by przekonać do zmiany stanowiska. Milczenie rzecznika zadziwia także w kontekście jego konstytucyjnych obowiązków. Bowiem na podstawie konstytucji i zgodnie z art. 2 ustawy o powołaniu jego urzędu ma on obowiązek konstytucyjny i ustawowy chronić życie dzieci poczętych.


Marek Michalak – zapytany przez nas jakie jest jego stanowisko w sprawie aborcji eugenicznej – przypomniał, że „obejmując swój urząd w 2008 r., zadeklarował, że będzie szanować istniejący kompromis i przez te wszystkie lata niezmiennie stoję na tym stanowisku. Każde pytanie na ten temat spotka się z jego strony z taką samą odpowiedzią”. Jak to pogodzić z ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka, którego art.2 pkt.1 brzmi – w rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości? Rzecznik od początku zapowiedział więc, że choć powinien nie obejmie swoim działaniem pewniej grupy podmiotów. Choć dla RPD „życie i zdrowie dzieci stanowi wartość nadrzędną” to dopuszcza i nie reaguje on na istniejącą w polskim prawie możliwość aborcji, także zdrowych dzieci, które poczęte zostały w wyniku gwałtu.

RPD zapowiedział, że planuje seminarium dotyczące ochrony praw nienarodzonych. Jest szansa, że argumenty pro-life zostaną przez niego wysłuchane i wpłyną na zmianę stanowiska rzecznika, które przełoży się na konkretne działania. „Podczas tego spotkania specjaliści będą mieli okazję, by przedstawić swoje poglądy i wymienić opinie na temat obowiązujących przepisów. Mam nadzieję, że to seminarium przyniesie owocne efekty i będzie ważnym głosem w toczącej się debacie. Planowanie konkretnych rozwiązań w tej wrażliwej sferze musi być poprzedzone spokojną, merytoryczną dyskusją, z której wynikają konstruktywne wnioski” – zapowiada RPD. Tylko czy dzięki temu nienarodzone dzieci przestaną być mordowane w majestacie prawa?

Łukasz Karpiel

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij