Państwo Islamskie hoduje zabójców doskonałych. Dzieci od najmłodszych lat przechodzą szkolenie w ścinaniu głów i używaniu różnego rodzaju broni. Całość dopełnia indoktrynacja najbardziej radykalnym odłamem islamu. Obecnie w ten sposób wychowywanych jest ok. 900 dzieci w wieku do 15 lat.
Praktyki ISIS opisał w swoim raporcie think tank Quilliam, który zajmuje się walką z terroryzmem. Eksperci wskazali jak Państwo Islamskie rekrutuje małe dzieci, robi im pranie mózgu i szkoli do prowadzenia „świętej wojny”. Dzieci przygotowywane są zarówno do zadań szpiegowskich jak i przeprowadzania ataków samobójczych oraz krwawych egzekucji. Tak młodzież uczona jest ścinania głów, przechodzi też instruktaż posługiwania się zakazaną prawem międzynarodowym broni chemicznej.
Wesprzyj nas już teraz!
„Obecne pokolenia bojówkarzy widzą, że te dzieci są lepsze i bardziej zabójcze niż oni sami, ponieważ nie dokonały konwersji na radykalne ideologie, ale zostały w nich indoktrynowane od urodzenia lub bardzo wczesnego wieku” – zauważają twórcy raportu.
Schemat szkolenia przypomina Hitlerjugend, przygotowujący niemiecką młodzież do służenia Fuhrerowi. Dzieci ISIS są jednak bardziej brutalne. Zdaniem ekspertów, sposób szkolenia to próba stworzenia armii ludzkich, bezwzględnych robotów, wyzutych z człowieczeństwa i działających na rozkaz.
Z danych Quilliam wynika, że obecnie takie szkolenie przechodzi ok. 900 dzieci w wieku do 15 lat. Dzieci, które się nie podporządkowują są „chłostane, torturowane i gwałcone”. Dziewczęta zaś, zwane „perłami kalifatu” są uczone, aby służyć bojownikom.
Według raportu, ważnym elementem szkolenia młodych bojowników stanowi islam, w jego najbardziej radykalnym wydaniu. Co istotne, wiele ze szkolonych przez ISIS dzieci zostało zabranych z rodzin zamieszkujących Syrię i Irak. Bywa, że po narybek sięga się też do niektórych krajów europejskich, do których powracają jako bojownicy.
Źródło: prawy.pl
MA