Koalicja Obywatelska także złoży projekt ustawy liberalizującej prawo aborcyjne – podkreślił sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński zapytany w piątek w TOK FM, czy klub KO poprze poselski projekt Lewicy w tej sprawie. Propozycja PO zawiera legalizację dzieciobójstwa w łonie matki do 12. tygodnia życia oraz likwidację klauzuli sumienia.
Kierwiński w TOK FM był pytany, czy KO poprze zapowiadany przez Lewicę projekt ustawy przewidujący prawo do aborcji do 12. tygodnia ciąży. Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty informował, że taki projekt może zostać złożony w Sejmie już w poniedziałek.
„Koalicja Obywatelska także taki projekt złoży, choć nie będziemy się prześcigać, czy będzie to poniedziałek, wtorek czy tydzień później” – odpowiedział sekretarz generalny PO.
Wesprzyj nas już teraz!
Odnosząc się do tego, że w umowie koalicyjnej – parafowanej w piątek przez liderów KO, Polski 2050, PSL i Nowej Lewicy – brakuje zapisów o prawie do aborcji do 12. tygodnia ciąży, czy też o zwołaniu referendum w tej kwestii, Kierwiński podkreślił, że nie jest tajemnicą „drobna, acz znacząca różnica zdań” w koalicji na ten temat.
„Przecież tego nie ukrywaliśmy. Wszystkie partie bardzo uczciwie mówiły o tym w kampanii wyborczej” – zaznaczył polityk. Jak wyjaśnił, zapisy w umowie koalicyjnej mają natomiast dać jasny sygnał „co do tego, że prawa kobiet będą szalenie istotne dla tego rządu” i że wprowadzonych zostanie „wiele rozwiązań, które powinny być normą, a które dziś nie obowiązują”.
Polityk zapewnił, że cofnięcie orzeczenia TK ws. aborcji eugenicznej to dopiero „pierwszy krok” dla dalszej legalizacji dzieciobójstwa w Polsce.
„Co do drugiego kroku – tak, rzeczywiście, są różne koncepcje. My, jako Koalicja Obywatelska, zrobimy wszystko, aby wdrożyć tę naszą koncepcję” – zapowiedział. W programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej, tzw. 100 konkretach, zapisano postulat, aby aborcja do 12. tygodnia ciąży była „legalna, bezpieczna i dostępna” oraz aby żaden szpital działający w ramach NFZ nie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu.
PAP / oprac. PR
Kaja Godek: To PiS a nie wyrok TK przygotował grunt pod lewicową rewolucję