W środę w Warszawie odbędą się uroczystości upamiętniające ofiary wybuchu transportera-pułapki. Znicze i kwiaty pojawią się na trasie pomiędzy placem Zamkowym i ulicą Sanguszki. W intencji poległych odprawiona zostanie Msza św. w archikatedrze św. Jana. Na Placu Zamkowym odbędzie się widowisko muzyczne zatytułowane „Pamięć została”.
Obchody upamiętniają ofiary Powstania Warszawskiego, w tym osoby zabite na skutek wybuchu czołgu-pułapki. W niedzielę 13 sierpnia 1944 Niemcy wycofując się pozostawili transporter opancerzony wypełniony ładunkami wybuchowymi. Kiedy zajętym pojazdem żołnierze wjechali w ulicę Kilińskiego, nastąpił wybuch. Na skutek eksplozji zginęło około 300 osób, w tym 67 powstańców.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dym i kurz opadały zwolna, odsłaniając straszliwe skutki wybuchu. Po żołnierzach, którzy stanowili załogę wozu, nie pozostał żaden ślad. (…) Trupy ludzkie wyrzuciło na dachy pobliskich domów. Głowy, ręce, nogi – poodrywane, leżały w kałużach krwi wśród rumowisk powstałych ze zwalonych ścian dwu narożnych kamienic” – wspominał gen. Tadeusz Komorowski „Bór”, obserwujący całe zdarzenie z okna sztabu Komendy Głównej AK.
Wybuch niemieckiego pojazdu specjalnego Sd.Kfz.301 (Borgward IV) uważany jest za jeden z najbardziej tragicznych epizodów obrony Starego Miasta.
Źródło: naszdziennik.pl
mat