Ponad 60 tysięcy Amerykanów w 342 miastach protestowało w czwartek pod aborcyjnymi klinikami Planned Parenthood. Powodem organizacji manifestacji jest skandal jaki wyniknął kilka tygodni temu, gdy na jaw wypłynął proceder uprawiany w dzieciobójczej korporacji. Ujawnione nagrania pokazały światu, że Planned Parenthood nie tylko zabijało, ale też handlowało ciałami dzieci.
Uczestnicy czwartkowej manifestacji mieli transparenty z napisami: „Planned Parenthood sprzedaje dzieci na części”, „Ameryka się budzi” i „Bronić życia znaczy bronić kobiety” oraz „Jestem z generacji pro-life”. Z kolei organizatorka czwartkowej akcji oraz przewodnicząca Ligi Pro-life, Erica Scheidler, napisała na Twitterze: „To wspaniały dzień, ale nie dla Planned Parenthood!”. W sumie co najmniej 60 tysięcy obywateli USA wyszło na ulice, by sprzeciwić się skandalicznemu procederowi.
Wesprzyj nas już teraz!
Obecnie w Stanach Zjednoczonych trwa debata nad odebraniem Planned Parenthood dotacji stanowiącej 40 proc. rocznego budżetu dzieciobójczej korporacji. Wiele wskazuje jednak, że dopóki Barack Obama jest prezydentem USA to aborcyjna organizacja nie straci ani grosza z przyznawanej jej przez władze kwoty 500 milionów dolarów.
O aferze z Planned Parenthood informowaliśmy na bieżąco na portalu PCh24.pl.
Źródło: pl.radiovaticana.va
MWł