Islamscy dżihadyści torturowali uczniów z Kobane pojmanych w maju br. w Aleppo. Zdawali tam egzaminy.
W maju br. 153 uczniów zostało wziętych do niewoli, gdy wracali z Aleppo do rodzinnego miasta Kobane. Bojownicy Islamskiego Państwa stopniowo uwalniali zakładników aż do końca ub. miesiąca.
Wesprzyj nas już teraz!
Dzieci w wieku od 14 do 16 lat trafiły do Turcji. Chłopcy opowiadali, że regularnie im skąpiono jedzenia i bito po stopach oraz plecach grubym przewodem metalowym. Zmuszano ich także do oglądania nagrań wideo, które dokumentowały egzekucje jeńców. Chłopców, którzy próbowali zbiec, zabijano.
Sunniccy bojownicy kazali nastolatkom modlić się pięć razy dziennie. Zlecali im także różne zadania. Za niewłaściwie ich wykonanie bili. – Kazali nam uczyć się wersetów Koranu i zmusić innych do nauki. Gdy chłopcy próbowali uciekać, albo źle wykonali jakieś zadanie wszyscy pozostali byli karani – opowiadał jeden z jeńców dżihadystów.
Bojownicy Islamskiego Państwa przejęli kontrolę nad znacznym terytorium Syrii i Iraku, ustanawiając „kalifat islamski”. Na zajętych terenach surowo jest egzekwowane prawo szariatu. Miejscowa ludność zmuszana jest do konwersji. Na porządku dziennym są egzekucje i tortury. Kobiety oraz dzieci brane są do niewoli.
Wskutek oblegania przez dżihadystów miasta Kobane w północnej części Syrii ponad 200 tys. uchodźców trafiło do pobliskiej Turcji.
Rodziny kurdyjskich bojowników pojmane przez dżihadystów z Islamskiego Państwa zmuszane są do wyjawienia tożsamości krewnych. Islamiści zapowiedzieli, że rozprawia się z nimi gdziekolwiek się znajdują.
Źródło: Newsmax.com, AS.
