W Austrii tworzy się właśnie nowa, prawicowa koalicja rządowa. Intensywne rozmowy prowadzą Wolnościowa Partia Austrii (FPÖ) oraz Ludowa Partia Austrii (ÖVP). Pomimo wyraziście konserwatywnego sznytu, nowy rząd może jednak w pewnej istotnej kwestii… zaszkodzić Kościołowi.
Chodzi o pieniądze. W Austrii można odliczać od podatku darowizny przekazane na Kościół katolicki oraz inne organizacje religijne. Dotyczy to także organizacji pomocowych o charakterze religijnym, jak na przykład katolickiej Caritas. Wolnościowa Partia Austrii – ugrupowanie o wyraziście prawicowym i konserwatywnym charakterze – zaproponowało teraz zniesienie możliwości dokonania takiego odliczenia.
W teorii chodzi o troskę o państwowe finanse. Przez ostatnie lata Austrią rządziła koalicja chadecko-zielona, która do wydawania pieniędzy podatników miała w ocenie FPÖ stosunek raczej frywolny. W efekcie austriacki budżet nie jest w najlepszej kondycji – i FPÖ chce to zmienić, wprowadzając szereg zmian i usprawnień. Podatki mają być niższe, rząd mniej hojny – zgodnie z kanonami tzw. liberalizmu gospodarczego.
Na likwidacji możliwości odpisu darowizn na rzecz Kościoła i organizacji religijnych rząd chce oszczędzić; teoretycznie mowa jest o 150 mln euro.
Wesprzyj nas już teraz!
Strona kościelna wskazuje, że plany FPÖ są nieprzemyślane. Nie chodzi tylko o wąsko rozumiany „interes kościelny”. Kościół katolicki – na przykład poprzez Caritas – wykonuje ogromną pracę charytatywną, którą bez niego musiałoby wykonywać państwo. Jeżeli poprzez nową politykę podatkową część Austriaków zostanie zniechęcona do wspierania Kościoła, to odbije się szybko na jakości działalności charytatywnej w kraju – i w efekcie wzrośnie tylko obciążenie państwa.
Dodatkowo, podnoszą krytycy propozycji FPÖ, wiele darowizn na Kościół służy też utrzymaniu budynków, w tym wielu starych zabytkowych świątyń. Ich regularne remontowanie podnosi kulturę materialną kraju. Bez pieniędzy wiele budynków musiałoby niszczeć, co odbiłoby się negatywnie na estetyce austriackiej architektury. W sumie według strony kościelnej propozycji brak po prostu logiki.
Źródła: kathpress.co.at, PCh24.pl
Pach