Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy Prawo oświatowe dotyczącą m.in. zasad działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, a także wprowadzającą zmiany w edukacji domowej. Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 230 posłów, 220 było przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. Wśród posłów, którzy głosowali „przeciwko”, jako jedyny z PiS, znalazł się Zbigniew Ziobro.
📌Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw. pic.twitter.com/ehQRlHTxKN
Wesprzyj nas już teraz!
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) November 4, 2022
Odrzucono wszystkie poprawki opozycji zgłoszone podczas drugiego czytania projektu. Przyjęto jedną poprawkę zgłoszoną przez PiS – by do organizacji, które nie będą wymagały opinii kuratora, dopisać Polski Czerwony Krzyż.
Wcześniej projekt został ponownie skierowany do komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Dużo krytyki posłów zebrały między innymi propozycje ograniczeń w edukacji domowej.
Zgodnie z projektem poselskim, wniosek rodziców o zgodę na prowadzenie edukacji domowej swojego dziecka rodzice mogliby złożyć tylko między 1 września a 21 września, a nie – jak dotąd – w terminie dowolnym. Komisja wydłużyła czas na złożenie wniosku – rodzice będą mogli go złożyć między 1 lipca a 21 września. Komisja wprowadziła też poprawkę wykreślajacą z pierwotnego projektu zapisy nakładające warunki na szkołę, która ta musiałaby spełnić by mieć uczniów w edukacji domowej.
O „wyeliminowanie wszystkich przepisów utrudniających rodzicom edukację domową” apelowało również Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.
„Wiele polskich rodzin decyduje się na edukację domową nie tylko z powodów praktycznych, takich jak lepsza jakość nauczania, ale przede wszystkim z powodów moralnych. Edukacja domowa to sposób na ochronę dzieci przed licznymi zagrożeniami, takimi jak napór antychrześcijańskich ideologii na placówki edukacyjne czy rosnące w alarmującym tempie uzależnienia od smartfonów, pornografii i używek. Edukacja domowa to także możliwość obrony dzieci przed pogaństwem, seksualizacją i rozwiązłością” – podkreślali autorzy apelu.
PAP