Coraz wyraźniej brytyjską edukacją rządzi polityczna poprawność. Obecnie szkoła ma być oczyszczona z elementów „islamofobicznych”. Temu zabiegowi mają być poddane nauki ścisłe i humanistyczne. Uczniów zmusza się do recytowania… islamskiego wyznania wiary.
Raport brytyjskiego Department for Education and Skills zatytułowany „Nauczanie kontrowersyjnej i emocjonalnie poruszającej historii” ujawnił, że wielu nauczycieli niechętnie uczy o kwestiach potencjalnie sprzecznych z tym, co mówi się w lokalnych meczetach.
Wesprzyj nas już teraz!
Strona internetowa FamilySecurityMatters.org podała, że „w celu przeciwdziałania islamofobii w brytyjskich szkołach, od nauczycieli wymaga się, żeby na lekcjach matematyki i przyrody nauczali o <<kluczowym muzułmańskim wkładzie w rozwój nauki, takim jak algebra czy cyfra zero>>, chociaż koncepcja cyfry zero pochodzi z Indii”.
By lepiej poznać mądrości zawarte w Koranie, wymusza się na uczniach specyficzny „trening modlitewny”. Podopieczni szkoły Alsager w Cheshire zostali „ukarani przez nauczyciela za to, że nie chcieli modlić się do Allaha w ramach zajęć z edukacji religijnej”. Do obowiązkowych miejsc wycieczek szkolnych jednej ze szkół podstawowych w Szkocji dołączył meczet w Glasgow. Niemuzułmańskich uczniów uczono recytować szahadę – muzułmańską deklarację wiary, która mówi – „Nie ma innego boga niż Allah, a Mahomet jest jego prorokiem”. Walce z „islamofobią” mają służyć wizyty mahometańskich duchownych w szkołach, gdzie mieliby uczyć dzieci o swym wyznaniu.
Źródło: euroislam.pl
luk