– Geje? Możemy się nie zgadzać, ale wszyscy wiemy, że Bóg nie popełnia błędów, więc coś w tym musi być, więc przestań mówić ludziom, żeby nie przychodzili, bo Bóg ich nie kocha. Bóg kocha wszystkich. I to mi się w nim podoba – powiedziała gwiazda Hollywood Whoopi Goldberg, tłumacząc dlaczego od 11 lat chciała podziękować papieżowi Franciszkowi za zmianę, jakiej dokonuje – jak sam zapewnia „wyłącznie” – w podejściu duszpasterskim Kościoła.
Papież Franciszek jest dla mnie pierwszym, który powiedział, w świetle wszystkich lekceważących uwag, które ludzie mają tendencję do robienia na jego temat; słuchaj, ludzie są po prostu ludźmi – powiedziała aktorka w rozmowie z Radiem Watykańskim.
– Ludzie się rozwodzą. To nie znaczy, że Bóg ich nie kocha. Przestań mówić ludziom, żeby nie przychodzili [do Komunii? – red.]. Geje? Możemy się nie zgadzać, ale wszyscy wiemy, że Bóg nie popełnia błędów, więc coś w tym musi być, więc przestań mówić ludziom, żeby nie przychodzili, bo Bóg ich nie kocha. Bóg kocha wszystkich. I to mi się w nim podoba – dodała.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreśliła gwiazda Hollywood, żeby osobiście podziękować papieżowi za jego przesłania czekała 11 lat. – Podziękowałem za to, że karmi ludzi, że czują się lepiej i czują się kochani. Już więcej się nie wstydzą i czują się włączeni. Wszyscy jesteśmy podatni na wiarę i odczuwamy rzeczy w różny sposób – relacjonowała.
Goldberg, deklarująca się jako katoliczka, w przeszłości krytykowała hierarchów sprzeciwiających się udzielaniu Komunii Św. zwolennikom aborcji. W 2022 roku, publicznie zaatakowała arcybiskupa Salvatore Cordileone z San Fransisco, który zakazał amerykańskiej kongresmence Nancy Pelosi przyjmowania Eucharystii z powodu jej ciągłego i publicznego promowania dzieciobójstwa. Goldberg w swoim programie The View przekonywała, że metropolita San Francisco nie ma prawa podejmować takich decyzji.
– To nie jest twoja praca, stary… to nie do ciebie należy podejmowanie takich decyzji – zwracała się do ordynariusza położnej w Kalifornii metropolii.
W swoich rozważaniach na temat osób rozwiedzionych i homoseksualistów, Goldberg oczywiście pokazuje nieprawdziwy obraz Kościoła, który – mimo uwag gwiazdy – od początku głosił bezwarunkową miłość Boga do człowieka. Trwanie w grzechu śmiertelnym to jednak przeciwstawienie się Woli Bożej, które pozbawia winowajcę życia łaski. Bez nawrócenia i oczyszczenia duszy w sakramencie pokuty żadna „inkluzja” nie pomoże realnie homoseksualistom, czy rozwodnikom w nowych związkach.
Jak wyjaśnia Katechizm Kościoła katolickiego, homoseksualiści nigdy nie byli potępiani ze względu na swoje skłonności, lecz za uleganie im w kontaktach seksualnych niezgodnych z prawem naturalnym. Podobna sytuacja dotyczy osób rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach. Jan Paweł II umożliwił im przystępowanie do Komunii Świętej, pod warunkiem powstrzymania się od cudzołóstwa.
Jakościowej zmiany w praktyce duszpasterskiej dokonała adhortacja apostolska Amoris Laetitia z 2016 r., w której Franciszek dopuścił możliwość, pod pewnymi warunkami, udzielania rozgrzeszenia rozwodnikom żyjącym w ponownych związkach, nawet jeżeli nie powstrzymują się od kontaktów seksualnych. Choć oficjalna doktryna dotycząca nauki o małżeństwie nie została zmieniona, w praktyce lokalne episkopaty np. w Argentynie, Chile, Niemczech czy na Malcie, wykorzystują interpretację AL de facto do „zalegalizowania” rozwodów, masowo udzielając takim parom Komunii Świętej.
Swoje nauczanie papież Franciszek powtórzył w odpowiedzi na dubia pięciu kardynałów, proszących o wyjaśnienie kluczowych kwestii podejmowanych podczas synodu. Co więcej, na pytanie o możliwość błogosławieństwa par homoseksualnych, odpowiedział, że nie wszystkie kwestie konieczne są do rozstrzygania na szczeblu centralnym, a lokalne episkopaty posiadają możliwość odpowiedniego „rozeznania” w tych kwestiach. Błogosławieństwa związków osób jednopłciowych dokonują się już w Niemczech, Holandii czy Belgii. Flamandzcy biskupi uzasadniali swoją decyzją powołując się właśnie na zapisy Amoris Laetitia.
Źródło: vatinanews.va / lifesitenews.com / własne PCh24.pl
PR
