5 marca 2025

Efektywność, bezpieczeństwo, wolność od ideologii. Płomienne przemówienie Trumpa w Kongresie

(fot. EPA/WIN MCNAMEE / POOL Dostawca: PAP/EPA.)

We wtorek prezydent Donald Trump wygłosił pierwsze przemówienie przed połączonymi Izbami kongresu, mierząc się z bojkotem ze strony demokratów. Jednocześnie w całym kraju zorganizowano protesty przeciwko jego administracji, która walczy z nielegalną migracją i szuka oszczędności w rządzie, by zrównoważyć budżet.

Prezydent przez dwie godziny wychwalał efekty swojej sześciotygodniowej prezydentury. Przed wspólnym przemówieniem Trumpa demokraci mieli wielkie plany, aby zaprotestować i przerwać przemówienie. Niektórzy ubrali się na różowo, by solidaryzować się ze zwolennikami aborcji, inni trzymali transparenty z napisem „To nie jest normalne”. Zaledwie kilka minut po rozpoczęciu przemówienia demokrata z Teksasu Al Green został wyrzucony z sali za krzyczenie, że Trump nie ma „mandatu”.

Trump jak zwykle zaprosił specjalnych gości, odnosząc się do poszczególnych elementów swojej polityki.
Wskazał na podpisanie ponad 100 dekretów i podjęcie około 400 działań dotyczących wycofania się z porozumienia paryskiego w sprawie klimatu i rezygnacji z programu Zielonego Nowego Ładu.
Szereg decyzji było koniecznych, by „przywrócić zdrowy rozsądek, bezpieczeństwo, optymizm i bogactwo w całym wspaniałym kraju”.

Prezydent podkreślił znaczenie dekretu zabraniającego mężczyznom transseksualnym udziału w żeńskich drużynach sportowych. Prezydent przywołał 19-letnią Payton McNabb, która doznała poważnego urazu mózgu po tym, jak biologiczny mężczyzna mocno uderzył piłką do siatkówki w jej głowę. – Payton, od teraz szkoły będą wyrzucać mężczyzn z żeńskiej drużyny lub stracą federalne fundusze – deklarował Trump. Prezydent podkreślał, że żadne dziecko nie rodzi się w niewłaściwym ciele, jak sugerują zwolennicy ideologii gender.

Wesprzyj nas już teraz!

Wychwalał także pracę Elona Muska i jego zespołu z Departamentu Efektywności Rządowej, który walczy z marnotrawstwem i obcina fundusze różnym departamentom rządu. – Posłuchajcie tylko o niektórych z przerażających marnotrawstw, które już zidentyfikowaliśmy: 22 miliardy dolarów z HHS na zapewnienie bezpłatnych mieszkań i samochodów nielegalnym imigrantom. 45 milionów dolarów na stypendia na rzecz różnorodności, równości i inkluzji w Birmie. 40 milionów dolarów na poprawę integracji społecznej i ekonomicznej osiadłych migrantów. Nikt nie wie, co to jest – komentował prezydent.

– 8 milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim kraju Lesotho, o którym nikt nigdy nie słyszał, 60 milionów dolarów na ludność tubylczą i wzmocnienie pozycji Afro-Kolumbijczyków w Ameryce Środkowej, 60 milionów dolarów. 8 milionów dolarów na uczynienie myszy transseksualnymi – dodał.

Jednocześnie zapowiedział, że od kwietnia będą obowiązywać dodatkowe wzajemne cła między sąsiadami USA, to jest Kanadą i Meksykiem. Odniósł się do dopiero co nałożonych ceł w wysokości 25 proc. na aluminium, drewno, miedź i stal. I przywołał hutnika Jeffa Denarda, który pracował w tej samej hucie stali przez 27 lat, będąc jednocześnie kapitanem lokalnej ochotniczej straży pożarnej. Wychował ze swoją żoną siódemkę dzieci. Trump nawiązując do jego historii wskazał, że „cła nie służą tylko ochronie amerykańskich miejsc pracy”, lecz także „ochronie duszy” Stanów Zjednoczonych. Mają pomóc we wzbogaceniu zwykłych, ciężko pracujących Amerykanów.

Mowa była także o polityce migracyjnej, deportacjach. Chwalił działania urzędników: Toma Homana i Kristi Noem, którzy nie potrzebowali nowego ustawodawstwa – jak sugerowali demokraci – by „zabezpieczyć granicę”. Potrzebny był „tylko nowy prezydent”. Słowa te wzbudziły aplauz zwolenników Trumpa w kongresie.

Przywódca USA przywołał również Alexi Nungaray, matkę zmarłej Jocelyn Nungaray, 12-letniej dziewczynki zamordowanej przez dwóch nielegalnych imigrantów, mówiąc, że właśnie podpisał rozporządzenie wykonawcze ku pamięci jej córki, zmieniając nazwę Anahuac National Wildlife Refuge na „Jocelyn Nungaray National Refuge”. Obecna była również rodzina zmarłej Laken Riley, 22-letniej kobiety zamordowanej przez nielegalnego imigranta.

Przemówienie obfitowało także w inne emocjonujące wydarzenia np. Trump zwrócił się do DJ Daniela, młodego chłopca, u którego zdiagnozowano raka mózgu i nakazał Secret Service natychmiast symbolicznie mianować chłopca na agenta Secret Service, o czym miał marzyć.

Nawet w celu uhonorowania kilku gości Trumpa, takich jak Nungaray i Daniel, demokraci nie wstali.
Prezydent ogłosił również, że jego administracja schwytała głównego terrorystę odpowiedzialnego za zamach bombowy w Abbey Gate w Kabulu w Afganistanie, w wyniku którego zginęło 13 amerykańskich żołnierzy, a wielu zostało ciężko rannych. – Z przyjemnością ogłaszam, że właśnie schwytaliśmy głównego terrorystę odpowiedzialnego za tę zbrodnię i właśnie zmierza tutaj, aby stawić czoła szybkiemu mieczowi amerykańskiej sprawiedliwości – komentował Trump.

Prezydent kończąc przemówienie obiecał kontynuować pasmo sukcesów w walce o uczynienie Ameryki lepszym krajem do życia dla swoich obywateli. Akcentował znaczenie „szybkich i nieustępliwych działań”.
Prezydent chce w najbliższym czasie chce przeforsować gruntowną przebudowę amerykańskiego kodeksu podatkowego. – Dążymy do stałych obniżek podatku dochodowego na całej linii i do pilnie potrzebnej ulgi dla Amerykanów, którzy szczególnie mocno ucierpieli z powodu inflacji – obiecywał. Prezydent chce wzmocnić gospodarkę i zasugerował, że z powodu nałożenia ceł na niektóre towary importowane będą pewne zakłócenia, ale nie potrwa to długo.

2 kwietnia ruszy wzajemny plan taryfowy dla zagranicznych partnerów handlowych, w ramach którego cła importowe mają być równe cłom pobieranym od amerykańskiego eksportu. – Bez względu na to, jakie cła nałożą na nas inne kraje, my nałożymy cła na nie. To jest wzajemne. W tę i z powrotem. Bez względu na to, jakie cła na nas nałożą, my nałożymy je. Opodatkujemy ich. Jeśli nałożą cła niepieniężne, aby nas wykluczyć z ich rynku, to my nałożymy bariery niepieniężne, aby ich wykluczyć z naszego rynku – zapowiedział amerykański przywódca.

Prezydent chce także, by kongres przyjął regulację, która pozwoli na karę śmierci dla każdej osoby skazanej za zabicie policjanta. Chce również zaostrzenia kar dla recydywistów, by zdecydowanie walczyć z kartelami przestępczymi, które „mordują, gwałcą, torturują i sprawują całkowitą kontrolę” na granicy z Meksykiem. Trump po postu ogłosił „wypowiedzenie wojny” kartelom.

Jednocześnie zapowiedział, że zwolni każdego urzędnika, który sprzeciwia się jego programowi. – Moja administracja odzyska władzę z rąk tej nieodpowiedzialnej biurokracji i przywrócimy Ameryce prawdziwą demokrację. Każdy federalny biurokrata, który sprzeciwia się tej zmianie, zostanie natychmiast usunięty z urzędu – oznajmił.

Źródło: daillycaller.com, newsmax.com, aa.com.tr
AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 119 205 zł cel: 500 000 zł
24%
wybierz kwotę:
Wspieram